Pytanie z dnia 22 maja 2017
Witam. Od 3 mc czuje sie zastraszana poprzez wysylanie sms od mezczyzny ktorego zostawilam i nie chce utrzymywac kontaktu gdyz jego zona jest w ciazy. Zdradzil ja ze mna i sie msci.Sama niewiem czemu. Obecnie nie jestem w zwiazku ale w spokoju chce zakonczyc ta znajomosc bez osob 3. Rowniez moglabym go szantazowac ale tego niechce.Szkoda mi jego zony i dziecka.Nigdy nie chcialam tego co sie stalo .Bylam manipulowana.Naiwna. Nie chce isc na policje bo to wiaze sie pewnie z ujawnieniem tego. Chce spokoj. Boje sie jednak ze on odwazy sie na jakis niestosowny krok ujawnienie jakis zdjec czy rozmowe. Oczywiscie ja moge zrobic to samo i jeszcze gorzej. Codzinnie szantazuje mnie ze jesli sie z nim nie spotkam to ujawni prawde. Wypisuje w nocy w dzien odliczajac mi czas itp. Nie moge spac . Moje pytanie brzmi co mam zrobic gdy on cos ujawni powie. Czy powinnam to zglosic na policje? Nie odzywam sie do niego od 4 mc. Jakie mam prawa teraz i po ujawnieniu jakies tam prawdy jak on to nazywa . Bardzo prosze o pomoc.Dziekuje.
Najlepiej przerwać takie zachowanie od razu. Zgłosiłabym sprawę na policję, w grę może już wchodzić przestępstwo stalkingu.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.