Witam
Od półtora roku leczę się na depresję ( we wcześniejszych okresach życia leczyłem się psychiatrycznie z tytułu depresji) po wyczerpaniu zwolnienia lekarskiego i świadczenia rehabilitacyjnego zwróciłem się do ZUS o przyznanie renty z tytułu niezdolności do pracy ( do tej pory byłem pracownikiem umysłowym z zawodu rzeczoznawca techniki samochodowej) potwierdzone odpowiednimi dokumentami lekarskimi wystawionymi przez prowadzącego lekarza psychiatrę , orzecznik stwierdził brak podstaw do
przyznania renty w związku z tym złożyłem odwołanie do decyzji orzecznika , komisja lekarska ZUS powieliła decyzję orzecznika nie przyznając mi renty. W związku z tym złożyłem pozew za pośrednictwem ZUS zaskarżając wyżej wymienione decyzje. 12 lutego odebrałem pismo z sądu w którym sąd zobowiązuje do zajęcia stanowiska w sprawie i złożenia wniosków dowodowych , pod rygorem ich pominięcia w terminie 14 dni.
Moje pytanie brzmi: czy należy wystosować pismo do sądu na druku sądowym czy samemu sporządzić wnioski dowodowe i dołączyć kopie kart lekarskich z przychodni? Czy dołączyć także karty z poprzednich leczeń w innej poradni psychiatrycznej kilka lat wstecz ? Czy w związku z tym iż obecnie wynikła potrzeba operacji kręgosłupa (wydane skierowanie na oddział szpitalny od neurochirurga) zapisany na operację na marzec 2024 rok (niestety taki jest czas oczekiwania) należy też to dołączyć jako wniosek
dowodowy czy raczej nie bo wcześniej zus tego nie badał a przedmiotem sprawy była depresja spowodowana zdarzeniami losowymi (udar w grudniu 2015, zwolnienie z pracy w kwietniu 2016 "dobra zmiana"). Na kręgosłup leczę się od 2003 roku w tej chwili bule są tak nie do wytrzymania iż postanowiłem ponownie podjąć leczenie i okazało się że wymagana jest operacja stabilizująca kręgi w części lędźwiowej w terminie tak jak już wcześniej pisałem bo wcześniej się nie da.

Pozdrawiam

Maciej