Pytanie z dnia 15 lutego 2022

Witam. Ostatnio ktoś zgłosił moja sytuację do inspektoratu ochrony zwierząt. Mój pies ma krzywa lape (lekarz weterynarii robił rtg i ocenił to na zwyrodnienie stawu w łapie). Wypisal, że w celu dowiedzenia się o postępowaniu chirurgicznym to zaleca się konsultacje i zdjęcia dodatkowe rtg u ortopedy. Nie stać mnie w chwili obecnej na dodatkowe koszta, tylko dlatego, że panie szanowne z inspektoratu sugerują mi zaniedbanie psa, że pies cierpi, że muszą mieć czarno na białym, że pies nie potrzebuje operacji na już. Pies ma krzywa lape ale normalnie funkcjonuje, skacze, biega, bawi się. Każą mi od ortopedy zaświadczenie, że psu nie zagraża to życie ani zdrowie. Pies to zapewne ma od początku jak do mnie przyszedł a jest u mnie okolo nieco ponad miesiąc. Hodowcę to nie interesuje, pisałam do niego jaka jest sytuacja. Operacja wyceniana na 3-7 tysięcy. Nie stać mnie w chwili obecnej na takie koszta. Zrobiłam zrzutkę żeby leczyć tą lape i operacja była możliwa. Czy w takiej sytuacji mogą zabrać mi psa i chcieć zaświadczenia? Lekarz weterynarii nie wypisal nic, że zagraża mu to zdrowiu i życiu, że to pilna operacja. Pies nie cierpi... Proszę o pomoc.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.