Pytanie z dnia 23 października 2015
Witam,
Ostatnio mam problem, ponieważ otrzymałam zawiadomienie o wszczęciu egzekucji i wezwanie do zapłaty komorniczej za mandat z 2009 r. Doczytałam się informacji, że „Przewoźnik ma rok na wyegzekwowanie od nas należności za mandat. Po tym czasie następuje przedawnienie. Ale uważaj, – jeśli w ciągu tego roku skieruje sprawę do sądu, bieg przedawnienia ulega zawieszeniu na czas procesu. A ten może trwać nawet kilka lat.” Informację o wszczęciu sprawy sądowej nie dostałam, dodatkowo od 2009 r. nie dostałam żadnych wezwań do zapłaty od urzędu, tak, więc nie powinnam dostać od razu wezwania komorniczego. Dodatkowo jestem rzetelną osobą i na pewno zapłaciłam ten mandat z tym, że potwierdzenia na ten temat nie mam z 2009r. Dodatkowo w dokumentach mam zaznaczone, że mandat jest w wysokości 120 zł plus dodatki w postaci kosztu procesu komorniczego. Rzecz w tym, że taka wysoka należność jest przewidywana za brak biletu normalnego bez ulgi. ( W 2009 r. byłam uczniem i mam legitymację z konkretną datą w czasie, którego dostałam mandat.) Sytuacja jest dosyć dziwna, ponieważ rok temu również moi znajomi i rodzina dostała takie wezwania bez uprzedniego upomnienia. Czy to jest możliwe by można było dociążyć osobę po tylu latach i na dodatek za opłacony mandat be uprzedniej informacji o tym i bez upomnień? Zaznaczam, że ostatnio jest to bardzo nagminne z ich strony.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.