Pytanie z dnia 30 grudnia 2019
Witam, ostatnio rozstałam się z partnerem, który jak okazało się umawiał się z kilkoma dziewczynami jednocześnie. Byliśmy w związku nieformalnym ponad 8 miesięcy, planowaliśmy zaręczyny i wspólne mieszkanie. W tym czasie partner miewał problemy finansowe i pożyczałam mu pieniądze. Rozstanie bardzo źle na mnie wpłynęło, a najbardziej świadomość tylu oszustw. Kwoty nie były ogromne, w granicach kilkuset złotych. Chciałabym żeby odczuł, że nie można tak robić, żeby nie krzywdził kolejnych osób. I żeby zrekompensował mój stracony na niego czas. Czy taka sprawa ma szansę zaistnieć w sądzie? Czy można nazwać to oszustwem matrymonialnym? Albo oczekiwać odszkodowania za straty moralne? Albo może jest jakieś inne rozwiązanie? Dziękuję z góry za odpowiedź
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.