Witam
Ostatnio spotkała mnie bardzo niemiła sytuacja. Mianowicie mój bliski mi kolega pod wpływem alkoholu zaczął "stawiać się" do funkcjonariuszy policji. Został zatrzymany, jak później okazało się, ponoć był poszukiwany, co prawda miał za kilka wyroków, już był w więzieniu i teraz ubiegał się o nadajnik, dzięki któremu nie miał by konieczności trafienia do zakładu karnego tylko odbywania kary w domu z nadajnikiem. Wracając, informacja o poszukiwaniu go na pewno go zaskoczyło, jak i innych ponieważ niejedno krotnie stawiał się do sądu i nic mu nie było widomo że jest poszukiwany . Zabrali go i teraz przebywa w areszcie. Nie mam umożliwionego z nim kontaktu, i wiem że raczej nie mogę z nim go nawiązać, ale pomyślałam że mogę nawiązać kontakt z jego adwokatem. Moje pytanie polega na tym: Jeśli skontaktuję się z jego adwokatem, czy będzie on mógł udzielić mi podstawowych informacji o nim? Głównie chodzi mi o to, jak się czuje i czy będzie taka szansa że wyjdzie przed lub po rozprawie ( którą ma prawdopodobnie 4 lipca) i ile lat mu grozi? Dodam również co może być istotne, że jestem niepełnoletnia ( mam 17 lat) Miałam z nim bliski kontakt a nagle przez to zdarzenie kompletnie się urwał i czy mam prawo dowiedzieć się od adwokata jak sytuacja wygląda i jak sprawa się potoczy?
Z góry dziękuję,
Pozdrawiam.