Pytanie z dnia 26 sierpnia 2018
Witam, otóż dobre 11 lat temu moi rodzice się rozstali. Efektem tego było zarządzenie alimentów na mnie oraz moją siostrę - wyrokiem sądu na mojego Ojca.
Alimenty wynosiły łącznie 1500zł na mnie oraz siostrę razem.
Ojciec przez pierwsze parę miesięcy płacił, potem przestał. Moja matka zgłosiła to do sądu, a sąd nakazał komornikowi sądowemu zająć się tą sprawą. (Być może mylę się do tego w jaki sposób to działa, ale wydaje mi się że tak było)
W każdym razie efektem był komornik mający sciągać dług alimentacyjny z mojego ojca.
Komornikowi udało się ściągnąć parę tysięcy i w jakiś magiczny sposób mój ojciec uniknął ściągnięcia reszty. Sprawa u komornika jest aktywna od 10 lat, i przez te 10 lat łącznie ściągnięto z mojego ojca 16 tysięcy.
Na dzień dzisiejszy jego pozostały dług wynosi ponad 170 tysięcy złotych.
Nie dawno wyprowadziłem się z dziewczyną, i nie ukrywam że przydałyby mi się pieniądze, ponieważ jestem jeszcze w trakcie edukacji.
Więc. Po rozmowie z matką, doszliśmy do wniosku że napiszę list do komornika w celu "przypomnienia" mu się, oraz dosłania paru pożytecznych informacji.
Informacje jakie zawarłem w liście to rejestracje samochodów mojego ojca, firma której jest współwłaścicielem, konto bankowe tej firmy oraz samego ojca. Po wysłaniu listu, była cisza przez prawie 3 tygodnie, więc uznałem że tam zadzwonię. Nie wiedziałem czy mam "prawo" do żądania od niego pieniędzy.
Od komornika dowiedziałem się że w 100% mam do tego prawo, jako że mam skończone 18 lat i nadal się uczę. Oraz nawet gdybym się nie uczył, to mam prawo do już istniejącego długu. Oraz że sprawa jest nadal aktywna, ale nie zajmowali się tym z powodu braku nowych informacji a mój ojciec jest bardzo dobry w przekrętach (komornik mówił coiś o zakładaniu spółki z.o.o i przepisywaniu na nią majątku)
Zastanawia mnie to, bo z mojego ojca zdecydowanie jest co ściągać. Ma własną firmę, jeździ Mustangiem i trzaska kasą na prawo i lewo. Ale swoje dzieci ma oczywiście w dupie (za przeproszeniem).
Więc nasuwają mi się teraz pewne pytania:
-Czy rzeczywiście mój ojciec może tak łatwo unikać odpowiedzialności, i nie ma szans na odzyskanie tych pieniędzy?
-Ile czasu może to wszystko potrwać?
-Czy jest coś co powinienem wg. was zrobić, a nie robię tego? (np. pójść z tym znowu do sądu, lub na policję)
-Domyślnym kontem na które mają przyjść pieniądze z egzekucji jest stare konto bankowe mojej matki które już nie istnieje. Czy mogę zmienić to na swoje konto bankowe? Jeżeli tak to czy muszę tam pojechać osobiście, czy wystarczy jakiś list?
-Czy to normalne że komornik tak po prostu sobie "odpuszcza"? Zawsze myślałem że komornik ci nawet bielizne zabierze jak będzie mógł.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, przede wszystkim polecam ustanowić pełnomocnika w sprawie egzekucyjnej. Pełnomocnik zapozna się z aktami i ustali czy komornik faktycznie podejmował jakieś działania, jakie były ustalenia, czy przeprowadzono postępowanie w sprawie wyjawienia majątku i co można w sprawie zrobić. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Szanowna Pani, proszę o kontakt
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.