Pytanie z dnia 21 kwietnia 2017
Witam. Pare dni temu gdy czekałem pod apteka na Babcie zauważyłem dziwnie zachowującego sie młodego człowieka. Stał z telefonem w takiej pozycji jakby robił mi zdjęcie po czym odszedł pare metrów zadzwonił gdzieś, usłyszałem tylko "to na 80% on" co chwile się odwracając . Hak odszedłem poszedł za mną, śledził mnie z 400m i spytał o imię sugerując że jestem do kogoś bardzo podobny . Dało sie wyczuć nutę agresji w jego zachowaniu. Co mogę zrobić i gdzie zgłosić fakt ze zrobił mi zdjęcie bez mojej zgody. Sądzę ze to może być zemsta byłej kobiety. Tylko po co ? Miejsca w których się to działo są objęte monitoringiem miejskim.
Patrycjusz Miłaszewicz Radca prawny (Od 2016)
Kancelaria Radcy Prawnego Patrycjusz Miłaszewicz
Plac Bolesława Chrobrego 13/2, 56-200 Góra
Dzień dobry, zna Pan imię i nazwisko osoby która robiła Panu zdjęcia? Wie Pan gdzie ta osoba mieszka? Pozdrawiam radca prawny Patrycjusz Miłaszewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.