Pytanie z dnia 24 kwietnia 2018

Witam,
pare lat temu podjalem wspolprace z pewnym czlowiekiem.Nie byla to dobra wspolpraca, gdyż doprowadziło mnie to do złego stanu psychicznego. Aktualnie ów osoba wygraża się zabraniem mi domu rodzinnego (który nie należy do mnie) oraz wypisuje do mojej mamy iż jestem mu winny kwotę 116.000zł oraz,że ukradłem 2 konta z płatnościami na których było łącznie 90.000 zł co jest pomówieniem bo nic takiego nie było.Dodatkowo namawia moją mamę na wymeldowanie mnie z racji takiej,że "dług" jest mój i nie chce jej robić problemów jak on to ujął.Dowiedziałem się także ,że ma być jutro (24.04.2018) pod moim domem z pisemkiem.Nie podpisywałem żadnej umowy i czy w ogóle jest możliwa taka sytuacja jeśli nie jestem właścicielem domu?
Człowiek ten obraca milionami złotych,a ja aktualnie jestem zadłużony i na prawdę nie wiem jak to się skończy... Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam.
PS. kierował też groźby do mojego ojca pisząc do mnie.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.