Witam
parę lat temu zmarła moja teściowa, przed śmiercią przeprowadziła sprawę wydziedziczenia z majątku swojego syna i wnuki, pozostawiając jednak córkę. Miesiąc temu zmarł teść, z który ze względu na konflikt z przed lat nie utrzymywaliśmy kontaktu. Sprawa jest o tyle zagmatwana iż po teściu jest tylko dwoje prawowitych spadkobierców ( mąż ma/miał przyrodniego brata - brak jakiegokolwiek kontaktu od przeszło 20 lat ), ponieważ reszta przyrodniego rodzeństwa ( wspólna matka ) nie została przez teścia adoptowana. Teściem opiekowała się przyrodnia siostra która do samego końca utrzymywała jego stan w tajemnicy przed mężem ( wiedząc że od ponad dwóch lat stara się on z nim pogodzić ), nie posiadamy informacji na temat jakiegokolwiek testamentu, jednak wiemy iż do dnia dzisiejszego siostra nie rozpoczęła procedury spadkowej, mieszkanie teścia stoi puste. W związku z powyższym nie wiemy jak postąpić, w sądzie miła pani kazała złożyć wniosek wraz z aktami i opłatą, niestety równocześnie poinformowała że w przypadku gdy brat się nie zgłosi będą go szukać poprzez media, koszt ok 800 zł na co nas nie stać. Poradzono nam żeby wynająć prawnika ale to też przerasta nasze możliwości finansowe. Proszę o poradę co powinniśmy zrobić.
Anna