Pytanie z dnia 26 lipca 2016
Witam. Pewien człowiek znalazł się w sytuacji gdzie będąc zameldowanym w mieszkaniu komunalnym mieszkał z pewną kobietą (nie spokrewnioną), która jest głównym najemcą. Ta kobieta przestała mu pozwalać wchodzić do domu, nawet po przyjściu z policją (parukrotnie). I pytanie: czy istnieje możliwość aby nakazać wydzielenie pewnego pomieszczenia dla tego człowieka w tym mieszkaniu? bo teraz mieszka na działce a ja staram sie mu pomóc. Pozdrawiam
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli ten człowiek nie ma tytułu prawnego do tego lokalu, nie ma podstaw, aby "wydzielać" jemu w nim jakiekolwiek pomieszczenia. Samo zameldowanie nie stanowi tytułu prawnego do lokalu. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.