Witam, piszę do Państwa z taką sprawą. Prowadzę działalność gospodarczą i w lipcu 2019, podpisałam umowę zlecenie jako firma z inną firmą. Rozliczam się poprzez wystawienie faktury na daną kwotę pracodawcy. W umowie zlecenie mam okres wypowiedzenia 2 miesiące liczącę się od ostatniego dnia miesiąca. Z różnych powodów chcę odejść pod koniec września nie pod koniec października, ze względu na różne sprawy rodzinne i nie tylko. W umowie mam zapis, że pracodawca powinien odprowadzić podatek dochodowy od wynagrodzenia, które mi płaci, więc rozmawiam, że z tego rozliczenia powinnam otrzymać PIT-11, NIESTETY GO nie otrzymałam. Po poinformowaniu pracodawcy, że ten zapis umowy nie jest dotrzymany otrzymałam informację-, że jest to błąd i w ogóle taki zapis w tej umowie nie powinien być. Ale jest i jest podpisany przez obie strony. Co robić w takiej sytuacji? I jeśli umowa jest podpisana ze mną jako firmą a nie ze mną jako osobą, to czy w przypadku zawieszenia działalności taka umowa przestaje być ważna? W załączniku oczywiście załączam umowę zlecenie, która obowiązuje.Proszę o informację co w takiej sytuacji mogę zrobić, ponieważ mój pracodawca nawet nie chce rozmawiać, tylko stwierdził, że nie ma opcji, że odejdę wcześniej i straszy prawnikiem. A mi się wydaję, że skoro umowa nie została dopełniona i wydaje się, że w dość rażący sposób, to mogłabym nawet ją wypowiedzieć ze skutkiem natychmiastowym? Co robić?