Witam,
Piszę ponieważ mam problem. Mam należne alimenty od byłego męża, których dotychczas mi nie płacił. Mieliśmy z byłym mężem sprawę o podział majątku wynikiem której ja dostałam mieszkanie i mam obowiązek spłaty jego udziału przez okres 10 lat w równych miesięcznych ratach. Jakiś czas temu poszłam do komornika żeby wydał mi zaświadczenia o stanie zadłużenia alimentów na moją rzecz od byłego męża. W rozmowie z komornikiem wyszło na jaw, że mam zobowiązania wobec męża w postaci spłaci rat za mieszkanie wynikających z podziału majątku. Komornika egzekucje dotychczas były bezskuteczne. W momencie gdy dowiedział się że były mąż ma mieć ode mnie comiesięczne wpływy, wystosował pismo o zajęciu wierzytelności. Wytłumaczył mi że comiesięczną ratę jaką powinnam płacić byłemu mężowi mam przekazywać na konto komornika, on natomiast będzie dokonywał z tej kwoty potrąceń, z tytułu zaległych alimentów, także przyszłych, a resztę pieniędzy jakie pozostaną będzie przekazywał byłemu mężowi.
W dniu dzisiejszym dowiedziałam się, że komornik byłemu mężowi nic nie przekazuje ponieważ potrącenia przewyższają kwotę miesięcznej spłaty. Powiedział mi że gdy zadłużenie będzie spłacone i będą alimenty potrącane na bieżąco wówczas pieniądze jakie zostaną dla byłego męża będą wracały do mnie i ja sama mam mu je przekazać, ponieważ on nie odbiera żadnej korespondencji od komornika i w związku z tym komornik od tak bez jego zgody nie może my wysyłać pieniędzy. Co więcej on nic nie wie że pieniądze są zajmowane . Proszę o poradę co mam w takiej sytuacji zrobić, ponieważ obawiam się, że były mąż pójdzie na mnie do Sądu że nie dokonuje spłat, ponieważ on nie otrzymuje pieniędzy i co zrobić w momencie kiedy zadłużenie będzie pokryte i będzie mi komornik zwracał pieniądze dla byłego męża ? Obawiam się że gdybym przesyłała mu te pieniądze przekazem pocztowym to by ich nie odebrał, ponieważ przed całą tą sprawą z komornikiem wysyłałam do niego pisma z prośbą o podanie sposobu w jaki chce otrzymywać należne mu pieniądze.
Z góry dziękuję za pomoc.