Witam. Piszę ponieważ zmarł mój tata i zostawił mieszkanie spółdzielcze lokatorskie które ma uiszczony wkład w wysokości 300 tys zł . Spadkobiercami są trzy osoby. Ja pełnoletnia córka, pełnoletni brat i nieletni 10 latek. Wkład jest dziedziczny najem już nie. Matka małoletniego brata zlozyla deklarację członkowską w jego imieniu aby mu przyznać. Ja z wraz z bratem również złożyliśmy. Sprawa trafi do sądu ze względu na ilość wniosków zainteresowanych. Czy jest szansa aby małoletni dostał mieszkanie decyzja sądu skoro jej matka nie ma zdolności kredytowej ze względu na wiek plus dodatkowo gwarantuje to dług dla brata za dziecka jak i po wkroczeniu w dorosłość? Będziemy z bratem się ubiegać o zapłatę odzidziczonego wkładu mieszkaniowego, który jest bardzo wysoki jeżeli dostanie decyzja sądu prawo lokatorskie dla nieletniej. Chcieliśmy z bratem uczciwie się rozliczyć jednak macocha żyje w przekonaniu że nieletni brat dostanie mieszkanie i wcale nie dojdzie oficjalnie do spłaty ponieważ z małoletniego nikt nie ściągnie zadłużenia dla nas a z niej również nie mają jak . Stąd moje pytanie czy sąd może odmówić wybrania małoletniego w poczet członkostwa.