Pytanie z dnia 02 marca 2016
Witam,
pisze w imieniu Mojej znajomej, poniewaz ona nie glowy do tego typu spraw.
Mianowicie, chodzi o Jej rozwod z mezem. Problem polega na tym on nie chce dac jej tego rozwodu. Odeszla od niego poniewaz zaczal zachowywac sie jak psychiczny, zaczal kontrolowac i stosowac roznego rodzaju zakazu spotykania sie znajomymi. Przemocy fizycznej nie bylo, ale jest teraz przemoc emocjonalna, poniewaz neka ja sms-ami, grozi ze sie zabije, po prostu gra jej na emocjach. Ona jeszcze ma klopoty z mieszkaniem, katem mieszka u siostry. Z mezem mieszkali u jego rodzicow, wiec nie maja podzialu majatku nawet, dzieci tez nie maja, ale on zwyczajnie zagrozil ze nie da jej rozwodu. Niestety na prawnika ja nie stac aktualnie, i ma z nim powazny problem, bo chce byc juz wolna a on jej to utrudnia. Jest jakies rozwiazanie z tej sytuacji? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, przede wszystkim znajoma powinna sama wziąć sprawy w swoje ręce. Pytanie czy ma dowody na naganne zachowanie męża i będzie w stanie wykazać, że do rozkładu pożycia doszło z jego winy? Pozdrawiam Bernadetta Parusińska-Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.