Pytanie z dnia 02 marca 2016

Witam,
pisze w imieniu Mojej znajomej, poniewaz ona nie glowy do tego typu spraw.
Mianowicie, chodzi o Jej rozwod z mezem. Problem polega na tym on nie chce dac jej tego rozwodu. Odeszla od niego poniewaz zaczal zachowywac sie jak psychiczny, zaczal kontrolowac i stosowac roznego rodzaju zakazu spotykania sie znajomymi. Przemocy fizycznej nie bylo, ale jest teraz przemoc emocjonalna, poniewaz neka ja sms-ami, grozi ze sie zabije, po prostu gra jej na emocjach. Ona jeszcze ma klopoty z mieszkaniem, katem mieszka u siostry. Z mezem mieszkali u jego rodzicow, wiec nie maja podzialu majatku nawet, dzieci tez nie maja, ale on zwyczajnie zagrozil ze nie da jej rozwodu. Niestety na prawnika ja nie stac aktualnie, i ma z nim powazny problem, bo chce byc juz wolna a on jej to utrudnia. Jest jakies rozwiazanie z tej sytuacji? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam

Dzień dobry, przede wszystkim znajoma powinna sama wziąć sprawy w swoje ręce. Pytanie czy ma dowody na naganne zachowanie męża i będzie w stanie wykazać, że do rozkładu pożycia doszło z jego winy? Pozdrawiam Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 2 marca 2016 09:34 Obejrzało: 378 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.