Pytanie z dnia 18 sierpnia 2017

Witam, piszę w sprawie porady związanej z dość nietypowa sprawa. Sytuacja wygląda następująco. Miało miejsce zdarzenie, że wjechałem (moim zdaniem) bezpiecznie przed samochód. Osoba przed którą wjechałem bardzo mocno zachamowala i żona kierującego pojazdem uderzyła głową o nogi i deskę rozdzielcza, pojechała do szpitala dostała potwierdzenie że lekki uszczerbek na zdrowiu do 7 dni. Sprawa poszła do sądu, przyznalem się bo nie chciało mi się ciągnąć tego dalej i zapłaciłem 400 zł oraz dostalem punkty. Aczkolwiek uderzenia o samochód nie było. Po roku czasu przyszło mi pismo z ubezpieczenia o kolizje drogowa w której uwzględnione jest tylko imię i nazwisko żony kierującego pojazdem któremu zaajechałem drogę. Co w takiej sytuacji mogę zrobić? Wygląda mi to na wyłudzenia. Doddam, że policji rok temu przy zdarzeniu nie było, zostałem po dwóch tygodniach wezwany na policję. Sprawa miala miejsce rok temu a zgłoszenie do ubezpieczyciela było 10 dni temu.

Byc moze osoba ta doznała urazu biczowego. Bardzo popularny uszczerbek na zdrowiu, nawet przy mikroprędkościach. https://blogoodszkodowaniach.pl/2016/02/26/zadoscuczynienie-za-uraz-kregoslupa-uraz-biczowy-vel-smagniecie-batem-ile-i-czy-nalezy-sie-zadoscuczynienie/

Odpowiedź nr 1 z dnia 21 września 2017 10:41 Zmodyfikowano dnia: 21 września 2017 10:41 Obejrzało: 354 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.