Pytanie z dnia 18 sierpnia 2017
Witam, piszę w sprawie porady związanej z dość nietypowa sprawa. Sytuacja wygląda następująco. Miało miejsce zdarzenie, że wjechałem (moim zdaniem) bezpiecznie przed samochód. Osoba przed którą wjechałem bardzo mocno zachamowala i żona kierującego pojazdem uderzyła głową o nogi i deskę rozdzielcza, pojechała do szpitala dostała potwierdzenie że lekki uszczerbek na zdrowiu do 7 dni. Sprawa poszła do sądu, przyznalem się bo nie chciało mi się ciągnąć tego dalej i zapłaciłem 400 zł oraz dostalem punkty. Aczkolwiek uderzenia o samochód nie było. Po roku czasu przyszło mi pismo z ubezpieczenia o kolizje drogowa w której uwzględnione jest tylko imię i nazwisko żony kierującego pojazdem któremu zaajechałem drogę. Co w takiej sytuacji mogę zrobić? Wygląda mi to na wyłudzenia. Doddam, że policji rok temu przy zdarzeniu nie było, zostałem po dwóch tygodniach wezwany na policję. Sprawa miala miejsce rok temu a zgłoszenie do ubezpieczyciela było 10 dni temu.
Bartosz Kowalak Radca prawny (Od 2006)
Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna
Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań
Byc moze osoba ta doznała urazu biczowego. Bardzo popularny uszczerbek na zdrowiu, nawet przy mikroprędkościach. https://blogoodszkodowaniach.pl/2016/02/26/zadoscuczynienie-za-uraz-kregoslupa-uraz-biczowy-vel-smagniecie-batem-ile-i-czy-nalezy-sie-zadoscuczynienie/
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.