Pytanie z dnia 28 czerwca 2018
Witam. Po śmierci ojca ja moja mama i trójka rodzeństwa odziedziczyliśmy jego polowe mieszkania . Chce założyć sprawę i dział spadku. Dwoje rodzeństwa i mama godzą się na to .
Problem jest z najstarszym bratem z którym nie mamy kontaktu od 10 lat. Przebywa za granica . W końcu udało mi się skontaktować z jego pseudo prawnikiem. Brat chce 4000 funtów. Pragnę zaznaczyć ze nie dołożył ani grosza do spłaty długów po ojcu.
Wiem jaki jest jego adres zameldowania ale wiem tez ze tam jie przebywa . Czy jest szansa na to ze gdy założę sprawę a i podam jego adres zameldowania a on nie odbierze listu to sprawa się odbędzie bez przydzielenia kuratora . I czy są szanse na to ze nie będę musiała płacić mu tych 4000 funtów których się domaga
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli wie Pani, że brat nie mieszka pod tym adresem, to powinna ustalić aktualny adres, a jeśli okaże się to niemożliwe- uprawdopodobnić, że jego adres nie jest znany i wnieść o ustanowienie kuratora. W postępowaniu działkowym warto dochodzić zwrotu nakładów na majątek spadkowy. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.