Witam. Poprzez portal olx sprzedałam piżame o wartości 45 zl plus 10 zł za wysyłkę. Pani nalegala aby był to list priorytetowy. Przesyłkę wysyłalam tak jak Pani życzyła sobie,Ale przy liście priorytetowym nie dostaje się żadnego potwierdzenia nadania. List wysłałam 15. 12.2020r. Bylo to po południe więc list powinnien zostać nadany na drugi dzień roboczy. Pani kupująca dnia 17 grudnia napisała z samego rana ze listu nie otrzymała i żąda zwrotu pieniędzy. Jedyne co posiadam to potwierdzenie opłaty za wysyłkę z poczty,gdyż płaciłam kartą. Dnia 29. 12 złożyłam zażaleniena pocztę za niedoreczenie listu. Pani kupująca domaga się zwrotu pieniędzy, grozi policja. Nie mam pewności czy pani otrzymała listi próbuje mnie naciągnąć czy faktycznie lisy zaginął. Zaproponowałam więc ze mogę wrócić połowę kosztów, żeby jedną idruga stroną nie była całkowicie stratna. Pani sie nie zgodziła i w dalszym ciągu grozi policja i czeka na zwrot pieniędzy. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji