Witam.
Posiadam zadłużenia z różnych tytułów.
1 - to zadłużenie z tytułu alimentów.
Płacę przeważnie na czas ale czasem jest poślizg.Moja była w ten sposób mści się na mnie i robi to tylko po to żebym nie miał tylko lekko.
Nie zostawiam ją bęz pieniędzy gdyż daję ile mogę aby nie brakowało jej na dzieci.
Zarabia też dość dobrze także wątpie że ma problemy z wyżywieneim gdy ja mam poślizg.
nie wiem jak z tego wybrnac ?
Muszę płacić jeszcze komornikowi.
Miałem ostatnio świadzenie rechabilitacyjne które mi zabrano bez listości i zostawiono praktycznie bez grosza.
2, z przed około 14 lat pzu upomniało się z funduszu gwarancyjnego gdzie naliczyli sobie około 12 tysięcy złotych odsetek.
3, przegrałem sprawe w obronie własnej, dzieci i własnego minia gdyż napastnik to rodzin policjanta.
chciałbym z tego wybrnać i nie wiem jak , potrzebuję pomocy i kokretnej odpwiedzi jak to zrobić ?
wyjechałem z kraju bo już nie potrafię tu życ. Szukam szczescia w innym kraju poszukując pracy . nie mam zamiaru wracac do chorego systemu i kraju który nie jest poroobywatelski .
Bardzo proszę o poradę.
Mam też pytanie czy komornik ma prawo zabierać z mojego konta wszystko co mam nie zostawiając mi nawet grosza na życie a później jeszcze się z tego śmieje ?
Pozdrawiam Emil