Witam.
Potrzebuje pomocy w określeniu, czy jest możliwe uzyskanie zwrotu pożyczonych pieniędzy od osoby fizycznej. Powiem w skrócie jak to było mniej więcej i jak sprawa wygląda na dzień dzisiejszy. Poznałam mężczyznę, który po dłuższej znajomości zamieszkał ze mną i moim dzieckiem w moim mieszkaniu. Na początku wszystko było jak należy jednak nie dokładał się do czynszu i żadnych innych opłat. Wzięłam dla niego kilka pożyczek "chwilówek", ze względu na to, iż nie miał on udokumentowanych dochodów. Obiecał , że pieniądze mi zwróci. Na kartce papieru napisał mi, że do dnia 30.05 zobowiązuje się do spłaty. 30.05 upomniałam się o swoje pieniądze. Uslyszałam, że oczywiście je ma i da mi wieczorem. Wieczorem okazało się, że jutro. Odsyłał mnie z "kwitkiem" 2 dni. Ponieważ pod koniec naszej znajomości okazał się zupełnie innym człowiekiem. Przemoc, alkohol, zastraszanie... W związku z tym zmieniłam numer i opuściłam swoje mieszkanie w trosce o bezpieczeństwo własne i dziecka. Moje pytanie brzmi więc następująco czy jest możliwość dochodzenia na drodze sądowej zwrotu pieniędzy i jaka jest szansa na wygranie sprawy. Dowodem, iż pożyczki faktycznie były dla niego jest kartka papieru, którą sporządziliśmy jednak zastanawiam się czy ona ma jakieś znaczenie. Ewentualnie nagrania z bankomatów ponieważ pieniądze przelewane były na moje konto jednak wypłacał je on posługując się moją kartą. Proszę o pomoc.
Z góry dziękuję.
Anna