Witam, potrzebuje porady dotyczacej sprawy mojej Siostry. 3 tygodnie temu siostra została tymczasowo aresztowana , jest podejrzana o usilowanie zabojstwa.
Sprawa wyglada tak, siostra pod wplywem alkoholu wraz ze swoim partnerem , poklocili sie jak dokladnie wszystko wygladalo to nie wiem nie bylo mnie na miejscu zdarzenia, poklocili sie i siostra PODOBNO zaatakowala go nozem w klatke piersiowa tak podobno dzwoniac na pogotowie sie przyznala , przygiebla do nas po pomoc jak dotarlam z mama na miejsce jej partner lezal na podlodze w kaluzy krwi , pol przytomny ale oddychal , udzielilysmy pierwszej pomocy i zostala wezwana policja, Partner siostry zostal wypisany ze szpitala po 5 dniach, chociaz juz na drugi dzien jego stan byl stabilny, Nie wiem co wydarzylo sie na miejscu czy siostra rzeczywiscie zaatakowala go , na drugi dzien zostalam przesluchana jako swiadek i zeznalam to co siostra powiedziala nam jak przybiegla po pomoc, Dodam ze siostra byla przesluchiwana przez prokuratora lecz nie wiem czy sie przyznala bo nada jest tylko podejrzana , Jako dowod zostal zabrany noz ktory byl w krwi , sa na nim odciski palcow siostry jak i partnera bo jest to noz domowy, nie moge spotkac sie z siostra ani ja ani mama poniewaz jestesmy swiadkami w sprawie, nie mamy od siostry zadnych informacji, Moje pytanie jest takie co w takim przypadku jej grozi ? , Czy sa w ogole jakiekolwiek szanse na wyrok w zawieszeniu ? Dodam ze partner siostry nie zeznaje przeciwko niej wrecz przeciwnie twierdzi ze to on ja zaatakowal a ona sie bronila , i dodam ze oin w ogole nie byl przesluchiwany przez policje prosze o porade, z gory bardzo dziekuje