Witam poznałam chłopaka w internecie wszystko było ok do momentu kiedy pojawiły się obawy że coś jest nie tak . Za wszelką cenę chciał dowiedzieć się o mnie dosłownie wszystkiego więc zaczęłam kłamać bo dosłownie nie docierało do niego że nie chce podawać żadnych informacji póki dobrze go nie poznam pisaliśmy i rozmawialiśmy ze sobą pół roku on na każdym kroku wszystko sprawdzał aż wystraszyłam się gdy pokazał mi zdjęcia innych dziewczyn nagich na swoim komputerze przez kamerę. Kazałam mu to posuwać i kontakt znikał chciałam to zakończyć ale zachowywał się dziwnie bałam się że sobie coś zrobi doszło do tego że zaczęłam kłamać cały czas wymyśliłam nawet wypadek i to że nic nie pamiętam też to sprawdził teraz szantażuje mnie że wstawi do sieci nagrania o tematyce specjalnej ze mną wypisuje tez sms do mojego kolegi w których mówi że za to że go oklamywalam zniszczy mnie psychicznie wyzywa od pan lekkich obyczajów i wiele gorszych pisze do mnie gdzie się da nawet jeździ w miejsca w których była szukając mnie mimo że wiele razy mówiłam że nie chce się spotkać ani nie chce żeby robił mi zdjęcia niestety robił to ciągle wielokrotnie usiłowałam to zakończyć teraz ciągle daje mi terminy z dopiskiem że mam czas do któregoś dnia jeżeli z nim się nie skontaktuje wrzuci filmy mam SMS które pisał do kolegi i tam wszystko jest . Kłamałam to fakt ale nie czerpałam z tego korzyści usiłowałam się poprostu bronić wie jakie mam słabe punkty i jak mną manipulować. Nie wiem co mam robić mam rodzinę boje się że to wszystko wyjdzie . Nie mogę spać i jeść proszę mi pomóc . Jak mam się bronić i czy mogę zrobić coś by nie wyszło to wszystko na jaw? Czy to że kłamałam w kwesti wypadku lub innych kłamstw w celu odstraszenia go jest karalne ? boje się że stracę przez to rodzinę:(