Pytanie z dnia 07 grudnia 2020

Witam, pracuje na stacji paliw, trafilam na pare roznych dziwnych konwersacji z Pania kierownik. Np, 2 dni temu odbyla sie kradziez paliwa, kljent siedzial w aucie, jego zona weszla na stacje do WC, wyszla i odjechali, zglosilismy sprawe na policje, dzis dostaje sms ze jezeli zdazy sie taka sytuacja raz jeszcze bede ponosic z tego tytulu konsekwencje i placic za taki rachunek. Jeszcze tylko wspomne ze pracuje na umowe od miesiaca, z tego bylam na kwarantannie przez 10 min ze wzgledu na zakazona babcie mojego chlopaka ktory jest jej prawnym opiekunem, po powrocie z kwaranntany poszlam wyjasnic zaistniala sytuacje, to Pani kierownik oznajmila mi ze wcale nie musialam zglaszac tego do sanepidu! Czy takie zachowanie jest do przyjecia? Czy za ten rachunek za takiego klienta powinnam uregulowac JA?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.