Witam,

Pracuje w firmie handlowej od ponad 3 miesięcy. Przy podpisaniu umowy zlecenie (obiecana ustanie była na 3 miesiące a później miała być umowa o pracę ) otrzymałam do podpisu kilka umów lojalnościowych. Większość z nich jest mi powiedzmy zrozumiała oprócz jednej a mianowicie takiej , która zobowiązała mnie do pracy przez rok czasu w tej firmie a w przypadku wcześniejszego zwolnienia z mojej decyzji będę musiała zwrócić firmie 16 tys zł kary za szkolenie - które się nigdy nie odbyło. Po 3 miesiaciach przepracowanych ( w umowie zlecenie mam zawartą wyłącznie stawkę godzinowa, miejsce pracy i zakres obowiązków i napisane, że jest na czas nieokreślony) pracodawca stwierdził,że sklep nie przynosi oczekiwanych dowodów i wymiar czasu pracy (wcześniej był to pełen etat) zostaje obniżony do ok 90h miesięcznie. Wiem że umowa zawiera wyłącznie stawkę godzinowa a nieokreslony wymiar etatu ale umowa obciążona kara za zerwanie umowy w tym przypadku jest przerażająca, ponieważ w moim mniemaniu zmusił do pracy na stawce "głodowej" bez mozliwosciu ruchu z mojej strony dopóki zobowiązuje mnie dopiska karna za wcześniejsze zerwanie umowy z mojej strony. Czuje się bardzo poszkodowana. Czy jest jakąkolwiek prawną szansa na rozwiązanie tej sytuację bez szkody dla mnie? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź