Witam. Pracuje w sklepie jako doradca klienta. Koleżanka jakiś czas temu sprzedała towar klientowi. Po pewnym czasie użytkowania przyszedł go zareklamować. Akurat złożyło się tak, że także ta sama koleżanka go przyjmowała. Odesłała go do hurtowni. Hurtownia w wymaganym czasie go nie odesłała oraz nie odniosła się do reklamacji. Klient przyszedł z awantura, że jest po czasie oraz zadzwonił z skarga do pracodawcy. W następstwie zdenerwowany pracodawca powiedział, że mamy złożyć się za ten towar za nie dopilnowanie terminu reklamacji. Dodam, że wiedziałem o sytuacji z opoznieniem reklamacji od innych z pracy ale nie widzialem nigdy tego klienta nawet na oczy i nie zajmowałem się tą sprawą. Dodatkowo pracodawca kazał zwracać kwotę za jaką jest sprzedawany ten towar a nie w cenie hurtowej za jaką jest kupowany przez naszą firmę. Co jeśli reklamacja zostanie uwzględniona i przyślą nowy towar gdy już pieniądze oddane lub co jeśli będzie odrzucona i klient dostanie od nas bezpodstawnie pieniądze, na które się mamy złożyć? Dziękuję za odpowiedź.