Witam! Prawdopodobnie macie dużo, mejli. Ja niedawno opisywałam swój problem. Nie wiem być może przez własną głupotę utopiłam się w różnego rodzaju chwilówkach oraz różnych pożyczkach. A być moze przyczyną była moja choroba i strata pracy przez męża. No coż i teraz to wygląda tak że, tyle ile mogę wpłacam a inne pozostają nie spłacone. Albo jak mogę to przedłużam. No i prawdę mówiąc z emerytury nie zostaje mi nic. Toteż nie mamy za co żyć. Nie mam na lekarstwa.Na chwilę obecną mam w portmonetce może z 60 groszy. Do 25-go nie da się za to przeżyć. Choruję na nowotwór.Jestem w trakcie leczenia. Jedna z tych firm pożyczkowych będzie podawać mnie do sądu. Chociażbym chciała iść do jakiejkolwiek pracy to i tak nikt nie chce mnie zatrudnić.Poza tym mam jeszcze dług u operatora sieci Play. Wykorzystali to że, niedosłyszę i wcisnęli mi bardzo drogi abonament i teraz mam płacić po 500zł miesięcznie. Faktycznie chciałam zlikwidować jeden abonament ale się nie da z nimi dogadać.Drugi dług mam w Plusie za internet którego prawdę mówiąc nie używam.Tyle że, trochę niższy niż w Play. Jest mi bardzo ciężko. Tym bardziej że, nie mamy co jeść. Żeby nie pomoc siostry męża ( właściwie nas ona utrzymuje) aż mi wstyd. Nie poradzę sobie sama by wybrnąć z tej tragicznej sytuacji. Bo któż zatrudni osobę z pierwszą grupą inwalidzką( stopień znaczny) przy tym stopniu jest pisane całkowita niezdolność do pracy. tak prawdę mówiąc mogę wykonywać prace lekkie.Chyba nie po to leczę się z nowotworu żeby popełniać samobójstwo. Bo już niestety takie myśli chodzą mi po głowie.Nie wiem gdzie mogę się zwrócić o jakąkolwiek pomoc finansową, byle nie pożyczki, chyba że spłata pierwszej raty po dwóch miesiącach. MOPS nic nam nie da bo przekraczamy ich kryteria. Ja już nie mam siły tak żyć. Bardzo proszę o darmową poradę. Pozdrawiam. Małgorzata