Witam. Proszę mi udzielić porady jeśli w ogóle można cokolwiek z daną sprawą zrobić. W zeszlym roku sąsiad próbował mnie przejechać samochodem. Posiadam nagranie. Wezwalam policję będąc już w domu bo on odjechał. Policja przyjechała sporządziła notatkę, spojrzała na nagranie powiedziała że mam jechać na drugi dzień do wydziału ruchu drogowego. Myslalam, że czynności przez policję, która przyjechała będą kierowane również do sąsiada. Jednak policja po prostu odjechała. Nawet z nim nie rozmawiali, nie sprawdzili czy był trzeźwy nic. Znajoma mówiła mi, że powinnam coś z tym zrobić zwłaszcza, że pojechałam na drugi dzień do wydziału ruchu drogowego i policjantka powiedziała mi, że to nie jest nagranie na sprawę sadową i, że nie wygram. Więc raz, że policja dopuściła się nie dopełnienia obowiązków, a dwa zostałam potraktowana pobłażliwie. Proszę o jakąkolwiek poradę.