Witam prosze o kakrety jesli ktos cos wie w 100% moze od poczatku
prawie 30 lat jestesmy z mezem wlascicielami gos. rolnego przekazanego aktem notarialnym lecz jest tam zapis nastepujacej tresci
Xi Y ustanawiaja darczyncom dozywotnio nieodplatnie urzytkowanie w calosci domu wspoluzywalnosc budynkow gospodarczych i niodplatnie urzytkowanie 50 ar dzialki nr xxx/x
warunki spelniamy gdyz jest tak jak napisano lecz w/w dzialka ma 1.29 ha wiec wedlug prawa my powinnismy uzytkowac 79 ar lecz zeczywistosc jest inna darczyncy uzytkuja ja w calosci sadzadz ze im sie tak nalezy dodam ze zabudowania wlasnie sa usytuowane na tej dzialce a wokul jest podworko dzialka warzywna pare, drzewek dodam tez ze sluzebnosc ta nie jest wydzielona w ktorym miejscu ma byc jak rowniez nie ma mowy ze darczyncy moga poruszac sie swobodnie po calej nieruchomosci .Oprucz tego na sasiedniej dzialce przylegajacej bezposrednio takze uprawiaja swoje/ w okolo30 ar/ uprawy Obecnie chcielismy zaczac uprawe na naszej wlasnosci tych 70 ar no i zong zostala wezwana policja i mamy skladac wyjasnienia za zniszczenie laki na naszej wlasnosci .Policje wezwala szfagierka ktora uzytkuje lake dla siebie uzyskujac w ten sposob dochody a dodam ze podatek rolny placimy my i jestesmy jedynymi prawnymi wlascicielami a ona nie posiada jakiegokolwiek prawa .
Jesli ktos cos wie prosze o odp po czyjej stronie jest prawo