Witam
Proszę o pomoc. Rodzice wykupili mieszkanie na własność. W testamencie wskazali mnie jako spadkobiercę. Ojciec zmarł w zeszłym roku. Mam brata. Po otwarciu testamentu ojca okazało się, że brat musiał zrzec się praw do mieszkania w części należącej do ojca. Zrzekł się. Teraz mieszkanie zapisane jest w połowie na mnie w połowie na mamę. Mama w testamencie wskazała mnie także jako spadkobiercę po swojej śmierci. Moje pytanie czy po śmierci mamy musze znowu stawić się w sądzie z bratem na otwarcie testamentu w części należącej do mamy i czy brat musi się znowu wypowiadać co do swojej części? Czy mama może darowizną za życie przekazać swoją część mieszkania na mnie? Co zrobić, aby nie stawać przed sądem po śmierci mamy?