Witam
Proszę o poradę. Wynajmowałem mieszkanie poprzez agancję w terminie 01.05.2016 - 01.05.2017 - to była data na umowie, faktycznie mieszkałem do 01.08.2017 beż żadnej umowy. Dnia 31-go lipca opuściłem mieszkanie, zostawiając je na tg. samotnie oraz zostawiając w piwnicy należnej do tego mieszkania komplet 4 kół z oponami zimowymi do auta. W dniu 07 sierpnia, wróciłem mieszkanie zdać oraz oddać klucze. Kaucja została mi zwrócona, klucze przyjęte i nie wniesione żadne zastrzeżenia. Nie spisywaliśmy protokołu odbiorczego - niczego nie podpisywałem - wszystkie opłaty zostały wyrównane, opłacone, włącznie z czynszem itp. Po paru dniach właściciel odsunął kanapę i skarżył się na nieposprzatane mieszkanie, głównie kurz/kocia sierść gdzieniegdzie, oraz uszkodzony 1 fotel, odrapany kawałek tapety (prostokąt wielkości 2cm na 4cm) i mydło na dyszach od prysznica. Właściciel szantażuje mnie kosztami wymiany całego prysznica (1200zł) oraz innymi kosztami i żąda oddania pełnej kaucji 1000zł grożąc iż odda mi moje koła do samaochodu tylko jeśli uiszczę opłatę, której uiszczać nie powiniem. zaproponowałem ugodę w postaci opłaty ekipy czyszczącej mieskzanie (270zł) ale nie przystali na to żadając zwrotu. Prosze doradzić mi jak mogę odzyskać swoje mieszkanie oraz powiedzieć jakimi sposobami własciciele mogą mnie do tego zmusić?

pozdrawiam
Sebastian