Witam,
Prowadzę działalność gospodarczą zajmującą sie naprawa maszyn rolniczych oraz sprzedażą nowych czesci zamiennych.Rok temu przeprowadzałem remont w ciągniku rolniczym również dostarczałem częsci zamienne. wczoraj klijent zglosił awarię remontowanego przeze mnie podzespołu, Po wstępnym rozebraniu okazało sie że wadliwa była jedne z części (podkładka) prawdopodobnie miala zbyt malą twardość ponieważ sie "wyterła" na skutek czego uszkodzeniu uległy tryby , calość uszkodzeń szacują na 3000-4000zl, Remont przeprowadzony był poprawnie i nie miał wpływu na uszkodzenie tej podkładki. w całym podzespole są 3  takie same tryby zabezpieczone taką samą podkładką i zadna z pozostałych dwóch nie ma sladu wypracowań. Dodam ze podczas remontu rok temu wymieniłem tylko jedną podkładkę z racji na dobry stan pozostałych, jedna natomiast doznala uszkodzenia mechanicznego na skutek pęknięcia koła zębatego. Wnioskuje ze uszkodzeniu uległa podkladka zalożona rok temu ( orginalne podkladki chodzą w ciągniku już ponad 10lat bez sladu wypracowań) Teraz moje pytanie:


Czy mam mozliwość o ubieganie sie zwrotu kosztów naprawy od producenta??
W jaki sposob dokonać ekspertyzy wadliwej częsci i poprawnosci dokonania remontu przeze mnie ??(czy muszę wynająć  rzeczoznawcę czy jest mozliwość otrzymania takiej pomocy "z urzędu"?
(dodam ze podzespół nie jest rozebrany do końca, tylko w takim zakresie aby sprawdzić przyczynę uszkodzenia, bez problemu sprawdzić można jakość i poprawnosc mojej naprawy)