Pytanie z dnia 11 maja 2016
Witam, prowadzę firmę odzieżową - outlet, końcówki kolekcji ze sprzedażą na Allegro. Klientka zakupiła bluzkę, założyła i bluzka się rozdarła. Podobno na rękawie, który pękł klienta zobaczyła przeszycie. Informowaliśmy, ze odzież outletowa posiada wady produkcyjne i że nie wykonujemy celowych przeróbek. Rozmawialiśmy mailowo z klientką (jej roszczenia to zwrot wszystkich kosztów i jeśli chcemy odzyskać bluzkę dodatkowo za odesłanie. Klientka napisała, ze skieruję sprawę do sądu. Napisaliśmy, że w myśl rękojmi mamy obowiązek ją przyjąć, jednak też wycenić szkody, zaproponowaliśmy koszty po połowie (czyli zwrot ok. 50 zł.) przy czym bluzka zostaje u klientki. Nie mam odpowiedzi na tą propozycję. Co w tej sytuacji możemy zrobić w obliczu prawa aby uniknąć rozprawy? Czy w momencie kiedy proponujemy klientce rozwiązanie i chcemy rozmawiać ma ona prawo do złożenia pozwu? Ewentualnie co możemy zrobić/ napisać w oficjalnym mailu do niej aby sąd uznał, że rozprawa jest bezzasadna? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
Bartosz Kowalak Radca prawny (Od 2006)
Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna
Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań
Dzień dobry, Jeżelibyście Państwo prowadzili rozmowy ugodowe, a w tym czasie druga strona wniosła pozew. W reakcji na ten pozew uznalibyście powództwo i zapłacili, to teoretycznie moglibyście domagać się kosztów sądowych mimo przegrania sprawy. Natomiast co do zasady nie możecie zrobić nic aby powstrzymać drugą strone przed sprawą sądową. Zawsze moze ona złozyc pozew niesłuszny i sprawę przegrać, co nie wyłącza jej prawa do pozywania.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.