Pytanie z dnia 21 lutego 2023

Witam przeprowadzalem remont łazienki u klijetki czas jaki miałem do dyspozycji wynosił 2 tygodnie problemy zaczęły się jak odkryłem podłogę na której był gumoleum posadzka była popękana więc stwierdziłem że będzie potrzebna wylewka po skupić posadzki okazało się że pod pierwsza warstwa były napakowane śmieci typu płyty wiorowe szkło itp po oczyszczeniu podłoża wylałem wylewke natomiast było jej za mało więc klijetka nie chciała wylewać dalej z względu na koszta więc zostały przyklejone płyty straciłem tydzień i trzy dni na to po położeniu płytek na ścianie dopatrzyła się w kilku miejscach uszczerbku natomiast to nie była moja wina tylko jakości płytki i stwierdziła że marnuje jej towar również znalazłem takie uszczerbki w nowych paczkach i zrobiłem zdjęcia stwierdza również że nie umozliwialem jej korzystanie z łazienki na czas remontu kolejne opóźnienia wynikały z jej niezdecydowania się umiejscowienia WC oraz przyłącza zaworu od spoczki stwierdziła w połowie prac że się nie zna i mąż będzie decydował po rozmowie z mężem pracę wykonywałem jak z nim uzgodnilem po paru dniach pani się zjawiła i wprowadzała swoje wizję a po weekendzie stwierdziła że rezygnuje i żąda zwrotu gotówki w wysokości 4 tys a do końca zlecenia została się tylko złożenie kabiny i wklejenie parę płytek ok 12 szt czy należy jej się zwrot za te zamieszanie czy poprostu che mieć wykonana pracę za darmo

Dzień dobry, co do zasady klientka nie może odmówić Panu zapłaty wynagrodzenia mimo niewykonania prac, jeśli był Pan gotów je wykonać. Ewentualnie może żądać zwrotu tylko tego, co Pan oszczędził nie kończąc remontu, ale nie bierzemy pod uwagę oszczędzonego czasu). Jeśli byłby Pan zainteresowany szczegółową analizą Pana sytuacji oraz poradą służę pomocą. Pozdrawiam, adw. Julita Bylicka, tel. 791 004 990, www.kancelariadlabiznesu.pl

Odpowiedź nr 1 z dnia 22 lutego 2023 11:06 Zmodyfikowano dnia: 22 lutego 2023 11:06 Obejrzało: 241 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, podał Pan przebieg zamówienia, ale sprawa wymagałaby znacznie głębszej analizy, najlepiej po rozmowie i analizie dokumentów, zdjęć. Kluczowe jest to co Pan będzie w stanie udowodnić. Pytanie co było w umowie (zawartej w formie pisemnej, ustnej, dokumentowej np. mail)? Czy wynagrodzenie miało być ryczałtowe (niezależne od nakładu pracy) czy kosztorysowe? Odpowiadając na Pana pytanie, to zakładam że Pana działania były słuszne (zgodne z techniką budowlaną) i uzgadniane z zamawiającym (kolejne zmiany w fazie realizacji spowodowane odkryciami po rozpoczęciu remontu), a ponadto nie doszło do uszkodzeń materiałów i tych rzecz, które ona Panu zarzuca. W takiej sytuacji należy się Panu co najmniej wynagrodzenie za wykonaną pracę, pomniejszone o to co Pan oszczędził nie realizując tego do końca. Nie wykluczam też tego, że jej zachowanie to rozwiązanie umowy bez żadnej przyczyny (bez uzasadnionej przyczyny) i wówczas wchodziłoby w grę pełne umówione wynagrodzenie, bo Pan był gotowy dokończyć realizację zamówienia. Sprawa wymaga analizy dokumentów, zdjęć, rozmowy, następnie podjęcia rozmów z zamawiającym. W celu omówienia proszę o kontakt.

Odpowiedź nr 2 z dnia 23 lutego 2023 12:58 Zmodyfikowano dnia: 23 lutego 2023 12:58 Obejrzało: 236 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.