Pytanie z dnia 18 czerwca 2023

Witam, przychodzę z następującą sprawą. 14 lat temu z mojej głupoty i naiwności czego do dzisiaj nie mogę sobie wybaczyć, wzięłam kredyt małżeństwu, na chorą córkę, którą miala miec przeszczep nerek. Tych ludzi przeprowadziła do mnie moja kuzynka ponieważ bylam "czysta" jesli chodzi o kredyty itp. Nie bylam wtedy asertywna i nie umialam odmawiać szczególnie w takiej sytuacji. Jakies zaufanie ze Bedzie ok wzbudzało to, ze byl to policjant i pielęgniarka. Co sie później okazało, to faktem bylo ze córka miala chore nerki ale na tamten moment byla już dawno po przeszczepie, było ok a oni tak wyciągali pieniądze od kogo sie dalo, na wczasy dla nich, na życie i inne przyjemności. Kwota kredytu 8.000.
Mialo to byc spłacone w ciągu 3 lat , mialam nawet o tym zapomnieć i nie zawracac sobie glowy. Adres korespondencyjny był podany gdzieś indziej żeby najbliżsi sie nie dowiedzieli. Po roku wyjechałam za granicę, ale długo mi sie tam nie układało( toksyczny partner, problemy z pieniędzmi itp) potem zachorowali rodzice i im pomagalam finansowo jak sie u mnie polepszylo. Okazało sie ze kredyt nie był wcale splacany. Na dzien dzisiejszy jest to ok 26 tys. zl
Nie mam żadnych papierów i dokumentów. Moje pytanie brzmi czy to się przedawnilo? Parę lat temu na koncie bankowym ING polskim miałam informacje " Zajęcie egzekucyjne kwota i dane " ale od chyba 4 lat nie ma tam już tej informacji. Kontaktowałam się z bankiem ponieważ chciałabym w końcu sie tym zająć . Bank powiedział ze nie mam żadnego zajęcia egzekucyjnego na koncie bankowym. Wiem ze 2 lata temu u mojej kuzynki był facet z KRUKa. Czyli firmy windykacyjnej. Komornika jako takiego nie mam. Wykupilam dostęp do BIKa. Jestem tam na "zielono" i opisane jest tam,że:
-kredytów w trakcie spłacania : 0
-spłaconych kredytów: 0
-niesplaconych kredytów: 0

Moje pytania:
1.czy gdybym chciała za 3-4 lata kupić sobie coś swojego jakąś kawalerkę to zostanie mi ona zabrana?
2. Czy z firmą windykacyjna mogę się dogadać że splace ale połowę dlugu chociaż?
Chciałabym byc w końcu czysta. Człowiek chciał pomóc choremu dziecku i wyszedl jak wyszedł....

Dzień dobry, konieczne byłoby zapoznanie się z dokumentami, mającymi związek ze sprawą. Bez tego nie sposób ocenić czy roszczenie jest przedawnione, czy nie i czy może Pani uniknąć jego spłaty, czy też lepiej byłoby spróbować się porozumieć z wierzycielem. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 1 z dnia 19 czerwca 2023 12:04 Zmodyfikowano dnia: 19 czerwca 2023 12:04 Obejrzało: 131 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.