Pytanie z dnia 24 kwietnia 2018
Witam serdecznie. Chcę założyć dg na ryczałcie a dokładniej chcę kupować używane części komputerowe/ uszkodzone komputery na serwisach aukcyjnych (olx, allegro) i składać kompletne zestawy komputerowe/ naprawiać i sprzedawać komputery. Problemy zaczynają sie w momencie powstania obowiązku posiadania dokumentów zakupu w celu dalszej odsprzedaży tego sprzętu komputerowego. Większość podzespołów - nie oszukujmy się - kupuje od osób nie posiadających żadnego rodzaju działalności gospodarczej, bez możliwości wystawienia faktury/rachunku/paragonu. Oczywiście jestem świadom, że mimo bycia ryczałtowcem powinienem posiadać dowód zakupu, jednak nie jest to możliwe. Oczywiście nie jest dla mnie problemem prowadzenie spisu zakupionych przez internet towarów wraz z ceną i wszystkimi szczegółami (zdjęcie/zrzut ekranu danej aukcji?). W związku z tym:
- Czy mogę prosić US o zwolnienie z obowiązku posiadania dowodu zakupu na podstawie specyfikacji prowadzonej działalności?
- Czy prowadząc rzetelny spis wszystkich zakupionych przedmiotów istnieje podstawa prawna do ukarania mnie za brak posiadania dowodów zakupu w czasie kontroli z US? Czy może być to kwota pieniężna i w jakiej wysokości? Czy może być to odpowiedzialność karna?
A teraz małe usprawiedliwienie: codziennie przez portale aukcyjne przewijają się setki ogłoszeń z tej dziedziny (części/uszkodzone komputery) wszystkie przechodzą z rąk do rąk bez jakiegokolwiek podatku, i właściwie nie jest to nic sprzecznego z prawem, ludzie pozbywają się swoich starych "gratów", nikt nie będzie wymagał od nich odprowadzania podatku ponieważ pozbywają się rzeczy, które straciły dla nich wartość- jest to zgodne z prawem. Ja, w momencie wyłapywania tego sprzętu i sprzedawania go drożej będę generował podatek trafiajacy do US, podatek którego normalnie by nie było. Czy można to uznać za okoliczność łagodzącą?
I jeszcze moje małe spostrzeżenie. W artykule na temat posiadania dowodów zakupu jest napisane:
"Przez dowody zakupu należy rozumieć rachunki, paragony, faktury zakupowe, opis otrzymanego towaru i dowody wewnętrzne."
Logicznym jest, że nie chodzi tu o posiadanie wszystkich wymienionych dowodów (kto wystawia rachunek, paragon i fakturę na jeden przedmiot) czyli wystarczy jeden z wymienionych dowodów- faktura lub paragon lub rachunek lub... opis otrzymanego towaru. Jak bardzo mylę się przy takim założeniu? Czy artykuł jest źle sformułowany czy ja źle do niego podchodzę?
Chętnie usłyszę odpowiedź od kogoś zaznajomionego z tym tematem.
Z góry dziękuję i pozdrawiam!
Piotr
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.