Witam serdecznie
Chciałabym zasięgnąć porady prawnej.
Opisze moją sytuacje.
Od roku leczę się na zatoki ( dokładnie jedna zatoka szczękowa -oczyszczanie )
Wszystkie badania, konsultacje i zabiegi robiłam prywatnie.
Pierwsze moje spotkanie było u lekarza laryngologa w styczniu 2021 miałam do zrobienia TK Zatok wyszło, że mam prawą zatokę szczękową zapchaną, doktor powiedział, że potrzebna jest operacja. Oczywiście operacja odbyła się w marcu 2021 później antybiotyki, leki … ale niestety po długim czasie nic nie było lepiej … tylko cały czas doktor mnie faszerował lekami …
Wiec zgłosiłam się do innego laryngologa w innej klinice w styczniu 2022. Oczywiście znowu musiałam zrobić TK zatok i stwierdził ze zatoka szczękowa jest zapełniona ( tak jak poprzedni doktor ) ale tutaj trochę inną metodą zabieg został zrobiony. Zabieg u tego doktora byl pod koniec stycznia 2022 i niestety efektów również brak … byłam na konsultacji oczywiście i tak samo lekami mnie faszerował i teraz przepisał mi sterydy. Wykupiłam je oczywiście ale wolałam to jeszcze skonsultować z innym laryngologiem. I znalazłam w tej samej klinice Panią doktor laryngolog skierowała mnie na RTG Zatok i oczywiście stwierdzila, że zatoka szczękowa do czyszczenie. Powiedziała Pani doktor, że jeden jak i drugi doktor złe przeprowadzili zabieg, nie do końca „weszli” tam gdzie powinni i dlatego nie ma u mnie zmian. I muszę mieć następny zabieg i mam go w maju . Razem z tym zabiegiem za same zabiegi wydam 16tysiecy złotych plus te wszystkie bóle i brak jakiejkolwiek poprawy …
I moje pytanie brzmi do Pani.
Czy myśli Pani, że uda mi się chociaż odzyskać pieniądze za ostatni zabieg ? Jeśli oczywiście po tym zabiegu co będzie okaże się, że jest lepiej .
Pozdrawiam
Magdalena