Pytanie z dnia 29 września 2017

Witam serdecznie,
Chcialabym zwrócic sie do Panstwa z zapytaniem natury alimentacyjnej.
Mieszkam w Anglii i tutaj planuje ropoczac studia. Moi rodzice sa po rozwodzie, ojciec placi alimenty na siostre i matke. Nie zdalam matury z matematyki, jednak to nie przeszkadza aby rozpoczac studia w Anglii, gdyz Uniwersytet oferuje rok przygotowawczy dla uczniów bez matury lub uczniow zza granicy. Studia kosztuja 9.000 funtów, moje podstawowe potrzeby zyciowe to koszt 400 funtów. Zaproponowalam ojcu, ze wezme pozyczke na siebie(9000 funtów umozliwione przez Uniwersytet), jednak mimo to odmowil pomocy, tlumaczac sie, ze gdy straci prace na mnie juz nie wystarczy(pytalam, czy dostal wypowiedzenie, on stwierdzil, ze teraz ''gdyba''), mimo pytania 'Czy moge zrwocic sie do ciebie z prośbą o pomoc' oznajmil, ze powodem odmowy jest niewystarczajaca prosba z mojej strony oraz brak przeprosin za klotnie, ktorą rozpoczął) Ojciec pracuje u wujka mojej matki(matka powiedziala ze tam zarabia 8800 zlotych, jednak na jego umowie widnieje inna kwota, ojciec powiedzial, ze sadu sie nie boi) Na matke placi 500zl, na maloletnia siostre 1000, obie mieszkaja w mieszkaniu wlasnosciowym, matka pracuje jako polozna w prywatnej przychodni, siostra uczy sie w gimnazjum, wciaz jezdza wspolnie na wakacje, ojciec ma samochod, drugi dostal od wujka) Zagwarantowalam, ze podczas studiow bede pracowac, a 400 funtow-2000zl to moje podstawowe koszty utrzymania się( oplata za czynsz, rachunki oraz jedzenie. Nie mieszcza sie w tym moje potrzeby kulturalne i hobby, pomoce naukowe oraz ubrania i komunikacja miejska).Moje pytanie odnosi sie czy moge pozwac ojca o 400 funtow i oplacenie studiow, 9000 funtow( koszt studiow wynosi tyle samo ile w Polsce).
Od ponad 2 lat podejmuje trudy samodzielnego utrzymania, z powodu braku wyksztalcenia jestem zmuszona podejmowac ciezka prace fizyczna, gdzie na codzien spotykam sie z mobbingiem, rasizmem i ofertami seksualnymi w zamian za lepsza pozycje w pracy, co uwlacza mojej osobie i przekonaniom. Jestem utalentowana osoba, ktora odczuwa coraz silniejsza potrzebe nauki, a ktora zostala mi odebrana ze wzgledu na rozwod rodzicow( z tego powodu rowniez nie zdalam matury, rozwod w klotni wywolal we mnie duzy stres i cierpienie, ojciec przestal sie do mnie odzywac, podczas gdy z moja siostra utrzymuje swietne kontakty). Od dziecka rodzice motywowali mnie do nauki tłumacząc to potrzebom wyższego wykształcenia, dając nadzieję na godne życie. Kilka miesiecy temu uleglam wypadkowi w pracy i jestem niezdolna do podjecia pelnoetatowej pracy fizycznej, co uniemozliwa moje samodzielne utrzymanie sie.
Bardzo prosze o choc krótka porade czy mam szanse na zmiane warunkow swojego zycia. Czy pozywajac ojca o obowiazek alimentacyjny w tej sytuacji bede zmuszona do wynajecia prawnika.
Z powazaniem,
Aleksandra

Szanowna Pani, wydaje się, że ma Pani szanse pozwać ojca o alimenty. Warunek jest jeden- musi Pani udowodnić, że nie jest Pani w stanie sama się utrzymać. Wysokość alimentów zależy oczywiście od Pani potrzeb, ale też realnych możliwości ojca. Istotną kwestią jest, czy będzie Pani w stanie udowodnić jego rzeczywiste zarobki? Nadto, czy w związku z komplikacjami zdrowotnymi ma Pani jakieś zaświadczenia? Czy nie ma Pani możliwości powrotu do Polski? Co do prawnika, nie ma Pani takiego obowiązku. Decyzja należy do Pani, oczywiście przygotowanie pozwu wymaga uwzględnienia wielu aspektów. W razie dalszych pytań, jestem do dyspozycji. Pozdrawiam, Julia Rybczyńska radca prawny www.rdkancelarie.pl

Odpowiedź nr 1 z dnia 2 października 2017 20:49 Zmodyfikowano dnia: 2 października 2017 20:49 Obejrzało: 134 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Szanowna Pani, przy podwyższeniu alimentów sąd bierze pod uwagę po pierwsze upływ czasu, od którego ustalono alimenty w pierwotnej wysokości, a po drugie wzrost usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do alimentów oraz wzrost możliwości majątkowych i zarobkowych zobowiązanego do alimentacji. Należy zauważyć, że studia, o których Pani pisze są dość kosztowne. Jednocześnie w tej chwili w zasadzie jest Pani bez matury, dlatego że nie zdała Pani jednego z podstawowych przedmiotów wymaganych do zaliczenia egzaminu dojrzałości. Osobną kwestią jest niezdolność do pracy. Byłoby dobrze, gdyby była ona udokumentowana np. orzeczeniem o niepełnosprawności albo częściowej niezdolności do pracy. W mojej ocenie z uwagi na wielowątkowość sytuacji, w której się Pani znalazła, powinna Pani skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, który pomógłby Pani przedstawić Pani sytuację w odpowiedni sposób. Proszę pamiętać, iż jako osoba uprawniona do żądania alimentów (w tym również podwyższenia) jest Pani zwolniona z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych (choć nie z kosztów zastępstwa prawnego). Dlatego może Pani dodatkowo wnosić o ustanowienie adwokata/radcy prawnego z urzędu. Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedź nr 2 z dnia 3 października 2017 19:06 Zmodyfikowano dnia: 3 października 2017 19:06 Obejrzało: 133 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.