Pytanie z dnia 17 sierpnia 2017

Witam serdecznie,

Kilka miesięcy temu dawny znajomy który zjeżdża czasami do Polski zza granicy zapytał się mnie czy nie chciałbym sobie zarobić. Przewieźć kogoś samochodem do Niemiec, wrócić, mniej więcej 800km w jedną stronę. Podałem swój numer telefonu i kilka dni temu gdy miałem jechać do pracy do Erfurtu na Magazyn gdzie pracowałem już wcześniej - zadzwonili do mnie w tej sprawie, jako iż miałem po drodze bo czekali na Parkingu przy Zgorzelcu zgodziłem się porozmawiać.

Stały 2 samochody, z jednym z nich ustaliłem, że dostanę 500 euro a drugi był kierowcą który zawiózł mnie do Niemiec, zrobili mi zdjęcie dowodu osobistego i zabrali komórkę. Po dojechaniu na miejsce przesiadłem się do kogoś innego i zawiózł mnie na jakąś łąkę gdzie stało Porshe Macan, zaczął wyrywać coś z bagażnika, dał mi nawigacje i pieniądze na paliwo. Powiedział, że już z 2 kierowców się posypało i lepiej żebym dojechał bo mnie zabije albo zrobi coś komuś z mojej rodziny, powiedział o zdjęciu dowodu. Byłem przestraszony, chciałem zrezygnować i uciec, ale bałem się nie tyle o siebie co o moją rodzinę.

Wyjechałem stamtąd, miałem ustawioną nawigację na Nachod, obok Czech, od niego również dostałem jakiś telefon z numerem i miałem dzwonić gdy dojadę do miasta. Jako iż robiłem takie coś 1 raz w życiu, gubiłem się, nie mogłem odnaleźć drogi, znalazłem się w Pradze. Na którejś drodze ze zmęczenia już przysypiałem nagle zobaczyłem za mną radiowóz, zaczałem uciekać jakieś 2 min. W końcu się poddałem, złapali mnie, poszedłem do aresztu w pradze na 48h. Wyjaśniłem wszystko. 5 Października ma być zamknięcie śledztwa i ma przyjść do mnie wezwanie na sprawę. Mam 20 lat, nigdy nie byłem karany, czy mam jakieś szanse na wyrok w zawieszeniu? Dodam, że pojazd lekko uszkodziłem, felgi oraz lusterko, pojazd jest wart ponad 250tys. Został zwrócony właścicielowi.

Jeśli wcześniej nie był Pan karany to istnieje duże prawdopodobieństwo na wyrok w zawieszeniu. Wszystko zależy jednak od przyjętej kwalifikacji prawnej czynu i przeprowadzenia procesu sądowego. Pozdrawiam

Odpowiedź nr 1 z dnia 8 września 2017 12:48 Zmodyfikowano dnia: 8 września 2017 12:48 Obejrzało: 143 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.