Pytanie z dnia 27 czerwca 2020

Witam Serdecznie,
Mam bardzo nietypowa sprawę, mianowicie umówiłam się z pewnym panem na portalu randkowym, przesłał mi pieniądze na przyjazd, spotkanie nam nie wyszlo w umówionym terminie, ale zgodziłam się na przyjazd 2 tyg później, wszystko było ustalone, ja tez z góry uprzedziłam przed spotkaniem, ze jadę miło spędzić czas i nie chce być panią do towarzystwa za pieniądze. Zapewniał mnie, ze nic na sile ode mnie nie chce.
Przed spotkaniem tez dużo korespondowaliśmy i faktycznie tam pisałam, ze mogę się zgodzić na seks, tez wysłałam mu różne sprośne filmiki, ale przed samym wyjazdem dogadaliśmy się, ze przyjeżdżam na moich warunkach. Załatwił mi szofera i zapłacił dużo, chociaż przed wyjazdem mówiłam, ze nie chce żeby na mnie wydawał i oddam mu jego pieniądze, ale on nie chciał słuchać. Jak przyjechałam na miejsce zostałam zaatakowana jego uściskiem i kiedy powiedziałam żeby przestał zaczął mnie wyzywać i się wypierać wszystkiego. Finalnie powiedział mi, ze mam oddać mu 3,5 tysiąca, ponieważ mam oddać za szofera. Wybiegłam z domu i cała noc czekałam na zewnątrz aż ktoś po mnie przyjedzie. Mam nagrane rozmowy jak się do mnie odnosi oraz rozmowy gdzie podkreślałam, ze nie będę uprawiała z nim seksu. Bardzo się boje, jest to wpływowy człowiek, nie wiem co w takiej sytuacji zrobić. To stało się wczoraj w nocy, do dzisiaj się nie odezwał.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.