Pytanie z dnia 03 września 2018

Witam serdecznie,

Mam taki problem odnośnie swojego, prywatnego miejsca parkingowego, które jest miejscem naziemnym zlokalizowanym obok budki na śmieci (kosza) miejsce sąsiaduje ze ścianką właśnie tej "budki". Bowiem od 3 lat raz na pół roku w mojej wspólnocie mieszkaniowej jest zbiór większych mebli, kanap etc., jakichś gabarytów, które są wystawiane nawet na 4 doby przed przyjazdem MPO. Moje pytanie brzmi czy można w ten sposób postępować, że zastawia się jakimiś wielkimi gabarytami dojście do mojego miejsca parkingowego? Czy istnieją jakieś rozporządzenia prawne w tej kwestii? Przynzam, że mam już nerwowo dosyć tego, bo na początku tego problemu czyli jakieś 3 lata temu grzecznie prosiłem, aby tak nie robiono że nie mam jak dojść do samochodu (ponieważ parkuję tyłem czyli kierownicą po stronie ścianki od tej budki z koszem) etc., nic nie skutkowało, jak problem był tak jest i się nasila, gdyż w ostatnim czasie były to gabaryty bardzo wielkich rozmiarów, kanapy, jakieś okna. Kto w przypadku uszkodzenia mojego prywatnego mienia rzecz jasna samochodu odpowiada za tenże czyn? Osoba, która wyniosła dany mebel? Administrator, który wyznaczył miejsce składowania? Ostanio doszło do konfilktu między mną a sąsiadem, ponieważ stwierdził on, że samochód mogę parkować przodem, bo to jest cześć wspólna, ale chyba mam prawo do dojścia do własnego samochodu 24 h na dobę w każdym miesiącu, skoro płacę za to miejsce? Boję się też o bezpieczeństwo swojego samochodu jeśli coś spadnie, lub przesunie się na mój samochód co wtedy? Przesyłam kilka fotek w celu zrozumienia problemu. Bardzo proszę o odpowiedź i z góry uprzejmię za nią dziękuję.
Pozdrawiam Marcin K.

Dzień dobry, jeśli jest to prywatne miejsce parkingowe, niestety niewiele może Pan zrobić, poza zgłoszeniem sprawy do sądu (ochrona własności, ze wskazaniem osób naruszających Pana zdaniem - pańskie prawo). Ani Policja, ani Straż miejska niewiele tutaj zdziałają. Co do szkody - za szkody odpowiada osoba, która je wyrządziła. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska

Odpowiedź nr 1 z dnia 4 września 2018 10:24 Zmodyfikowano dnia: 4 września 2018 10:24 Obejrzało: 283 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Witam, sugeruję doprowadzić do ogrodzenia Pana miejsca od strony śmietnika. Kilka słupków, łańcuszek pomiędzy nimi i powinno być w porządku. Z tym pomysłem oraz całym problemem proszę zwrócić się do Wspólnoty Mieszkaniowej, zarządzającej tym terenem. Za zniszczenia odpowiada ten, kto zniszczył, a nie ten co postawił ten śmietnik. Jak Wspólnota zlekceważy te pismo, to wtedy będzie trzeba wymyślić inne środki perswazji, ale wtedy już niestety pojawią się koszty, np. na prawnika. Pozdrawiam, Grzegorz Kantecki

Odpowiedź nr 2 z dnia 4 września 2018 12:32 Zmodyfikowano dnia: 4 września 2018 12:32 Obejrzało: 283 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.