Witam Serdecznie . Mam takie pytanie . Moja narzeczona ponad rok temu urodziła dziecko jeszcze gdy chodził w do szkoły i po porodzie była na urlopie macierzyńskim , powróciła do szkoły poprawiła oceny i wszystko było na dobrej drodze żeby zakończyć rok szkolny , ale gdy prawie kończył się rok szkolny nagle wychowawca stwierdził że musi powtarzać cały rok od nowa razem z praktykami , więc teraz jest nowy semestr narzeczona stara się o naukę indywidualną bo mamy dziecko na wychowaniu . I teraz sytuacja z praktykami wygląda tak że jej kierowniczka na samym początku zgodziła się że może przychodzić na parę godzin max 4h i było dobrze do dzisiaj gdy stwierdziła że ma w czwartek i piątek chodzić po 8 godzin i gdy nie ma lekcji indywidualnych także ma przyjść , lekarz pracy wystawił papier że ma pracować do 4 godzin tylko. I tyle narzeczonej odpowiada bo zawsze te 4 godziny ktoś z małym zostanie a na 8 no niestety nie ma kto a opieka za droga . Coś można z tym zrobić ? Pozdrawiam serdecznie