Witam serdecznie,

Piszę do Państwa, ponieważ potrzebuję małej podpowiedzi odnośnie sytuacji w firmie. Pracuje w firmie, która świadczy usługi całą dobę. Oczywiście na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Kiedy zatrudniałam się, podczas ostatniej rozmowy kwalifikacyjnej poruszyłam temat zmian, czy jest możliwość pracowania jedynie na dwie zmiany (poranną i nocną). Dwóch managerów przeprowadzających rozmowę ze mną, zapewniło mnie, że jeśli nie będę chciała takich zmian, to nie będę ich dostawać. Wtedy w firmie obowiązywały 3 zmiany, na 08:00, 16:00, 00:00. Po jakimś czasie wprowadzili dodatkową zmianę na godzine 09:45, która powiedzmy jest dla mnie zmianą znośną, jednak kiedy wprowadzili bez uprzedzenia zmianę na 12:45 nie liczyli się kompletnie ze zdaniem pracowników. Dodam, że przy zmianie na 16:00, kończącej się o 00:15 mamy zapewniony transport to domu. Zmiana nowo wprowadzona kończy się o 21:00 więc pozwoliła im zaoszczędzić pare groszy na transporcie dla jednego pracownika (zazwyczaj zmianę na 12:45 jest jedna osoba). Po wprowadzeniu tej zmiany, cały zepsół prosił management o cofnięcie jej, ponieważ kompletnie dezorganizuje cały dzień. Nie zrobili tego. Teraz kolejną zmianą wprowadzona przez nich jest system kar i nagród. Czyli wywieszanie na tablicy zdjęć pracowników z najlepszymi wynikami oraz spełanianie ich życzeń grafikowych. Karą natomiast jest brak spełniania życzeń grafikowych, dostawanie zmian, których nie lubimy (wcześniej przesyłalismy oczywiście nasze preferencję, więc będą wiedzieć, jak nas najlepiej ukarać). Kolejną sprawą, którą "zagrozili" nam w mailach, było to, że nie będziemy dostawać "pakietów nocek". Każda nocka jest płatna 130% a przy 5 przepracowanych nockach jest dodatek 500pln, przy 10 nockach 1000pln. Nigdy sie więc nie zdarzało, żeby ktoś dostał np. 4 czy 9 nocek. Bardzo proszę o informacje, czy jeśli w umowie nie było wyszczególnionych godzin zmian, tylko informacja o 24h systemie pracy, a była o tym tylko mowa podczas rozmowy kwalifikacyjnej, mogą wprowadzać zmiany jakie tylko chcą? Czy mogą karać pracowników za popełnianie błędów (w naszej pracy zdarzają się one bardoz często- nie da się tego uniknąć). Dodam tylko, że w firmie są różne zespoły (podział ze względu na klientów, których obsługujemy) i tylko nasz dział ma podlegać tym karom, gdyż ustalił to nasz bezpośredni management i prawdopodobnie bez ustalenia tego z wyższym kierownictwem. Bardzo dużo osób rozważa odejsćie w tym momencie, atmosfera się zepsuła. Szukamy jakiegokolwiek wyjścia z tegj sytuacji. Bardzo proszę Państwa o pomoc.

Pozdrawiam serdecznie,
Julita