Pytanie z dnia 25 września 2018
Witam serdecznie, półtora roku temu powiedziałem do dziennikarza jednego z kolorowych tygodników warszawskich ze jest pierdo@#$% ściemniaczem, on poszedł na policje i zeznał, że groziłem mu śmiercią. Na świadka miał swoją dziewczynę, która skłamała a ja mojego ojca, z którym rozmawiałem w tamtej chwili przez telefon. Sprawa została umorzona. Czy są jakieś szanse, że wygrałbym z nim sprawę o pomówienie?
Pozdrawiam
Agata Paplińska Adwokat (Od 2018)
Kancelaria Adwokacka Agata Paplińska
Warszawska 91 lok. 2, 05-092 Łomianki
Dzień dobry, w mojej ocenie, w opisanej sytuacji - tak. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska
Podziękowałeś prawnikowi
Grzegorz Kantecki Radca prawny (Od 2010)
Grzegorz Kantecki Kancelaria Radcy Prawnego
Aleja Przyjaciół 1 lok. 12, 00-565 Warszawa
Witam, diabeł tkwi w szczegółach i wykazanie pomówienia w Pana przypadku zakładam, że byłoby bardzo problematyczne. Pytanie, czy zdecydowałby się Pan na zaryzykowanie pieniędzy przede wszystkim na prawnika :) Pozdrawiam, Grzegorz Kantecki
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.