Pytanie z dnia 08 sierpnia 2017

Witam serdecznie w 2014 roku dostałam dotację na firmę niestety nie znalazłam poreczyciela i musialam zrezygnowac potem w październiku przeszłam zalamanie nerwowe chcialam popełnić samobójstwo trafilam do szpitala na ok 12 dni potem gdy juz bylo troche lepiej chcialam zalozyc firme sklep dla dzieci niestety nikt nie chcial mi pomoc w internecie znalazlam ofertę i glupia kupilam zaświadczenie o prace za 450 zl bylam pewna ze jest autentyczne poszlam do dwoch bankow niestety ze względu ba mlody wiek moglam dostac tylko 1700 lub 2000 ja potrzebowalam ok 20000 dlatego dalam sobie spokój i zrezygnowałam potem w maju zaszlam w 1 ciążę i skupilam sie na rodzinie gdy pierwsza corka miala 5 miesiecy zaszlam w druga ciaze i całkowicie poswiecilam sie rodzinie w 2016 zostalam wezwana jako swiadek w sprawie oszustow ktorzy sprzedali mi dokument niestety myslalam ze to osoba ktora oszukala mnie na sprzedazy zabawek i tak zeznalam w maju 2017 dostałam list ze śledztwo umozono bo oni zabawek nie sprzedali wtedy wiedzialam o co chodzi 6.08 dostalam list ze w sprawie podejrzenia o wyludzenie kredytu art 11 art 13 art 297 art 286 materiały zostały przesłane do miasta M w celu dalszego postępowania jestem przerazona mam depresje całkiem sie zalamalam mam dwoje dzieci malutkim Madzia ma 4 miesiace Gabi 18 miesiecy blagan o pomoc nie poradze sobie we wiezieniu psychicznie nie chcialam ukrasc tylko uczviwie pozyczyc i oddac zebt otworzyc firme ale nie mialam pracy wiec na starcie bylam przegrana od tamtej pory nralam mnóstwo pożyczek i wszystkie splacone lub spłacam czy to w ratach czy odrazu ale bez problemu blagam o pomoc nie wiem co robic

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.