Pytanie z dnia 22 marca 2018
Witam serdecznie,
"Zakupiliśmy" mieszkanie od dewelopera. Mówiąc zakupiliśmy, pisze cudzysłów ponieważ fizycznie nadal nie możemy w nim zamieszkać. Odbiór mieszkania (które wygląda jak dom) miał odbyć się do 30.09.2017, odbiór techniczny nastąpił dopiero w listopadzie. Do tej pory nie mamy złącza gazu (a ponieważ ogrzewanie jest podłogowe gazowe), co blokuje możliwość remontu. Warunkiem zakupu miała być możliwość postawienia garażu, niezwiązanego z grunem. Deweloper słownie kilkunastokrotnie zapewnił nas, iż jest możliwość postawienia takiego garażu na naszej posesji (która ówczesnie była częścią wspólną, jednak podczas aktu notarialnego, każdy z sąsiadów zrzekał się wspólnego ogródka na poczet własnego).
Obecnie deweloper wycofuje się z danych słów, informując, że sąsiedzi muszą wyradzić zgodę na wybodowanie garażu i nie garażu, a wiaty garażowej. Powstaje konflik, ponieważ część sąsiadów nie wyraża na to zgody? Czy mają do tego prawo?
Gazu nie mamy do dzisiaj, nie możemy więc sprawdzić przepustowości ogrzewania, ogrzać go, by rozpocząć remont. Jedynie rozpoczęliśmy drobne poprawki instalacyjne i przesunięcie jednej ściany.
Zastanawiamy się czy jest możliwość rządania zwrotu gotówki za nieruchomość od dewelopera, który wprowadził nas w ogromny błąd (nie kupilibyśmy tego "domku" gdyby nie było możliwości postawienia garażu - mamy dwa samochody, a deweloper oferował jedno miejsce postojowe). Czy możemy rządać zwrotu gotówki? Jak odzyskać poniesione straty? Poważnie zastanawiamy się nad zbyciem zakupionego mieszkania, ale nie mamy jeszcze aktu przeniesienia własności. Czy przed przeniesieniem własności można wystawić lokal na sprzedaż?
Jaka jest realna szansa, że deweloper zwróci nam gotówkę?
Mam jeszcze pytanie dotyczące odsetek umownych, w akcie notarialnym mamy zapisek, iż deweloper powinien ponieść koszty związane z niedotrzymaniem terminu oddania budynku. Spóźnił się o miesiąc. W jaki sposób powinniśmy rościć swoich praw?
Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi, ewentualnie pokierowanie w jaki sposób możemy sobie poradzić z nieuczciwym deweloperem. Do kogo się udać i na jakie koszty finansowe powinniśmy się przygotować?
Pozdrawiam serdecznie
Kamila
Pani Kamilo, Pani pytania w dużej mierze są uzależnione od treści umowy (więc bez niej mogę odpowiedzoeć dość ogólnie). Jeżeli garaż miałby być posadowiony na części wspólnej to wymagana jest zgoda współwłaścicieli. Za niewybudowanie i nieprzeniesienie własności mieszkania w terminie/z wadami należy się odszkodowanie/kara umowna - zależy co zastrzerzono w umowie i czy cokowiek. Nie będąc właścicielem nie powinna Pani przeprowadzać remontów (chyba że co innego zostało ustalone z deweloperem np ze pokryje ich koszt). Wystawiać na sprzedaż niebędąc właścicielem też bym nie radziła bo może to być potraktowane jako oferta zgodnie z kodeksem cywilnym i w razie jej przyjęcia doszłoby do zawarcia umowy z wadą prawną (nie możecie sprzedać czegoś czego prawnie nie macie).
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.