Witam serdecznie.zwracam sie z prosba do Państwa ponieważ już nie wiem co robić.ojciec dziecka (żylismy w konkubinacie)przestał płacić alimenty na synka od stycznia 2015 roku.w grudniu odbyla sie sprawa w sądzie o podwyżkę,cieszylam sie bo z 500zł wywalczyłam kwotę na 700zł.i w grudniu ostatni raz dostałam na synka 500zl.nie wiem czy pracuje,bo nie utrzymuje z nim kontaktu.jest podany do komornika.staralam sie uzyskac pieniazki przez bank alimentacyjny,ale pani w urzedzie poinformowala mnie ze skoro wplywy czyli alimenty z2014 roku byly regularnie wplacane co miesiac,to teraz musze odczekac caly rok zeby znowu moc sprobowac.jest mi bardzo ciezko.pracuje,ale gdyby nie pomoc mojej mamy to nie wiem jakbym sobie poradzila.prosze mi pomoc,doradzic co moge zrobic,zeby ojciec dziecka nie czul sie bezkarny..czekam na Państwa odpowiedz.z gory dziękuje.z poważaniem zrozpaczona mama.