Witam, spotkała mnie następują sytuacja,13.09.2015 zawarłam umowę najmu wraz z siostrą jako najemcy, z dniem 22.10.2015,dokonałam jej ustnego wypowiedzenia do czego zmusiła mnie sytuacja losowa-wyprowadzka do innego miasta. Zgodnie z umową obowiązuje miesięczny okres wypowiedzenia z końcem miesiąca kalendarzowego czyli 30.11.215. Zaoferowałyśmy pomoc w znalezieniu kogoś na nasze miejsce zdając sobie sprawę że jeżeli mieszkanie stoi puste to jest to strata przychodów dla właścicielki. Znalazłyśmy dużo chętnych właścicielka stwierdziła że już sama nie wie kogo wybrać na najemcę. Między czasie jeszcze przed wypowiedzeniem umowy w mieszkaniu ostrzezenie o niezgodnosci tresci ze stanem faktycznymPo kilku rozmowach właścicielka stwierdziła że poniesie koszt wymiany szyby którym na początku chciała nas obciążyć. Natomiast z chwilą gdy dowiedziała się że się będziemy wyprowadzać stwierdziła że jednak będziemy musiały zapłacić miałyśmy jeszcze o tej sprawie porozmawiać z naszej strony wyszła propozycja żeby przynajmniej koszty rozłożyć na pół gdyż szkoda nie powstała z naszej winy więc to niesprawiedliwe abyśmy za to płaciły. Znaleziona została lokatorka i przy porozumieniu stron miałyśmy się wyprowadzić 19.11.2015 było to ustalone mailowo. Natomiast w dniu 19.11.2015 otrzymałyśmy telefon od właścicielki w którym podczas rozmowy poinformowała nas że nie odda nam kaucji ponieważ mieszkałyśmy za krótko, rzekomo spóźniłyśmy się z opłatą za gaz i prąd co jest nie prawdą i mamy na to wyciągi bankowe, a także że umowa była rozwiązana tylko ustnie i my do niczego nie mamy prawa. Trzeba jeszcze dodać że z chwilą ustnego wypowiedzenia poinformowałam, że przygotuję umowę wypowiedzenia pisemną i jest ona na mieszkaniu - właścicielka miała ja podpisać "przy okazji" jak będzie na mieszkaniu. Warto także dodać że właścicielka umówiła się z jedna osobą że będzie wynajmować jej mieszkanie właśnie z tym ustalonym terminem wspólnie tj od 20.11.215 i pobierając od tej os. wstępną zaliczkę "dla pewności" żeby tamta os. się nie wycofała właścicielka nadal pokazywała mieszkanie innym chętnym co nie jest zbyt uczciwe z jej strony. Proszę mi powiedzieć czy w tej sytuacji ja razem z siostra jako najemcy czy mamy jakieś prawa? Czy możemy zażądać zwrotu kaucji?