Dzień dobry. Jeżeli Pana tato jest członkiem SKOK Jowisz, bo członkostwo nie zostało wypowiedziane (mimo, iż pożyczka była sprzed 13 lat) lub jeżeli wszczęto postępowanie upadłościowe w ciągu roku od dnia, w którym przestał on być członkiem spółdzielni, jest odpowiedzialny wobec spółdzielni do uczestnictwa jej strat tak, jak gdyby był nadal członkiem SKOK. Odpowiedzialność ta wynika z art. 28 Prawo spółdzielcze oraz z par. 60 pkt. 5 statutu SKOK Jowisz, w którym mowa, że odpowiedzialność członków za straty w kasie jest równa podwójnej wysokości wpłaconych udziałów i dotyczy zarówno obecnych, jak i byłych członków SKOK. Wobec tego, jeżeli nie znajdzie Pan dokumentu potwierdzającego, że członkostwo Pana taty ustało wcześniej niż rok przed ogłoszeniem upadłości, syndyk ma prawo na zawarcie takiej ugody (zgodnie z postanowieniem SR Katowice-Wschód sygn. X GUp 45/16/3) Pozdrawiam

Ze SKOK-ami jest problem bo one działają jako spółdzielnie, a każdy kredytobiorca z automatu stawał się członkiem spółdzielni, bo to im udzielano kredytów. Za dług spółdzielni odpowiadają spółdzielcy więc syndycy wzywają teraz kredytobiorców-członków do spłaty powstałych długów. Odsyłam tu do informacji na przykładzie SKOK Wołomin, które są adekwatne do sytuacji w innych SKOK-ach. https://bezprawnik.pl/syndyk-skok-wolomin/ https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dlaczego-syndyk-wysyla-wezwania-do-zaplaty-czyli-czym-sie-rozni-SKOK-od-banku-7488228.html