Pytanie z dnia 27 stycznia 2018
Witam, sprawa wygląda następująco. Współprace z pracodawcą(czyli spółka z ograniczoną odpowiedzialnością) rozpocząłem umową określoną tytułem "Ramowa umowa zlecenia" zawara na czas określony od 1.08.2017-31.08.2017. Stanowisko określone w umowie to "kierownik restauracji" w hotelu * **. Do umowy załącznikiem była karta stanowiska pracy, w której wypisane zostały misję i cele stanowiska, oraz obowiązki. Kolejna umowa którą zawarłem z pracodawcą, to również "Ramowa umowa zlecenia" trwająca od 1.09.2017 do 30.09.2017. Tu również stanowisko to "kierownik restauracji", a załącznikiem była tak samo wyglądająca karta stanowiska pracy. Do tejże umowy dnia 5.09.2017 roku został zawarty aneks, który podnosił wynagrodzenie, a stwierdzał iż pozostałe postanowienia umowy pozostają bez zmian. Aneks zawarliśmy w momencie w którym hotel wychodził z sieci Hotelowej, co skutkowało zmianą nazwy lecz właściciel czyli spółka z o. o. Pozostał ten sam.
Następna umowę z pracodawcą zawarłem 01.10.2017, była to umowa o pracę na czas określony gdzie jednym z punktów było.
Prwcownik zostaję zatrudniony przez pracodawcę na stanowisku Kierownik Restauracji na okres próbny 1-10-2017 do dnia 31-12-2017 w pełnym wymiarze czasu pracy. Załącznikiem do umowy była identyczna karta stanowiska pracy.
W międzyczasie prezes spółki, który jest przez wszystkich określany właścicielem hotelu wraz z żoną bardzo nie odpowiednio zachowywał się w stosunku do moich podwładnych, często dochodzilo do wyzwisk. Zdarzało się że bardzo ingerowali w moje obowiązki, nie posiadając wiedzy z zakresu gastronomii, co często skutkowało utrudnieniem w odpowiednim wykonywaniu obowiązków, a także rozwijaniu restauracji. Końcem grudnia odbyłem rozmowę z dyrektor hotelu, w której sprecyzowałem chcąc być wporzadku wobec niej iż sytuacja za bardzo mnie męczy i myślę o zmianie pracy. Kilka dni po rozmowie prezes odbył ze mną rozmowę, podczas której bardzo chwalił moje osiągnięcia oraz powiedział że jest bardzo zadowolony z mojej pracy, obiecał również podwyżkę.
Umowa skończyła się 31 grudnia, a ja nadal kontynuowałem pracę. Której naprawdę się poświęcałem robiąc znaczne ilości nadgodzin, oraz wykonywując zadania wybiegające po za zakres moich obowiązków. Do prezesów przyjechała znajoma, ktorej bardzo się nie spodobałem. Wziąłem sobie trzy dni wolnego 21 stycznia, w dalszym ciągu nie mając umowy co było tłumaczone problemami w księgowości. Po powrocie z wolnego zostałem zapoproszony, przez żonę prezesa na rozmowę. W której wbrew wcześniejszym zapewnienią pana prezesa wyraziła ogromne niezadowolenie z naszej współpracy, oraz stwierdziła jej zakończenie wraz z końcem miesiąca. Dała mi do podpisu dwa dokumenty które nie potrzebnie podpisałem, umowę o prace na czas określony z datą zawarcia 30.12.2017 i punktem
Prwcownik zostaję zatrudniony przez pracodawcę na stanowisku Kierownik Restauracji na okres 1-01-2018 do dnia 31-01-2018 w pełnym wymiarze czasu pracy. Załącznikiem do umowy była identyczna karta stanowiska pracy.
Oraz orzeczenie w którym stwierdza się
Pan ****
W związku z wygaśnięciem umowy o pracę z dniem 31 stycznia (tu błędny rok 2017) kieruje pana na urlop wypoczynkowy od 25.01.2018 do dnia 31.01.2018 w wymiarze 4 dni
Pani prezes stwierdziła że mam więcej nie przychodzić do pracy. Wiem że źle zrobiłem podpisując pisma wręczone przez nią, lecz czy mam jakieś szanse w sądzie pracy? Jak to się ma do prawa w którym 4 umowa jest umową na czas nieokreślony? Bo Pani prezes sprawiła że właściwie z dnia na dzień zostałem bez pracy.
Z tego co wiem, prezes wraz z żoną przegrali już jedną sprawę e sądzie pracy.
Z góry dziękuję za podpowiedzi
Julia Rybczyńska Radca prawny (Od 2016)
Kancelaria Prawna BeRIGHT
Leczkowa 25/4, 80-432 Gdańsk
Dzień dobry, reguła, że czwarta umowa jest umową na czas nieokreślony, dotyczy sytuacji, w której umowy są umowami o pracę. Pan miał na początku umowy zlecenia. Pokrótce mówiąc, konieczne byłoby zatem skierowanie do Sądu pozwu o ustalenie, że te umowy zlecenia były też umowami o pracę. Jeśli obowiązki i system organizacji pracy były takie same, to są na to szanse. Pozdrawiam, Julia Rybczyńska radca prawny
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.