Pytanie z dnia 23 maja 2016
Witam, sprzedałem 3 dni temu samochód a dziś dowiaduje się, że padła skrzynia. Kupujący posadza mnie ze zatailem te wadę a ja realnie nie wiedziałem, że jest coś nie tak. Powołuje się na wyniki komputerowe z jakiejś stacji napraw z jego miejscowości, które wskazują ze wadą była powstała przed datą zawarcia transakcji- o czym nie wiedziałem. Byłem świadomy, że skrzynia szarpie przy wrxucaniu drive'a i o tym go poinformowalem (jest nagranie naszej rozmowy). Czy ja w tej sytuacji powinienem zapłacić mu za naprawę? Z góry dziękuję za pomoc.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, czy i z jakich uprawnień będzie mógł skorzystać kupujący zależy od wielu czynników i na podstawie takiego opisu stanu faktycznego nie można ocenić zasadności roszczeń. Czy przed zakupem samochód został zbadany w stacji diagnostycznej? Ile miał lat, za ile został sprzedany? Czy sprzedawał go Pan prywatnie czy na działalność? Czy wraz z samochodem przekazał Pan pełną dokumentację? Czy był Pan pierwszym czy kolejnym właścicielem? Czy otrzymał Pan oficjalne wezwanie i czego konkretnie żąda kupujący? Dopiero po udzieleniu odpowiedzi na powyższe pytania będzie można rozważyć czy kupujący ma szansę sprawę wygrać czy raczej nie. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Bartosz Kowalak Radca prawny (Od 2006)
Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy Kancelaria Prawna
Mickiewicza 18a/3, 60-834 Poznań
Dzień dobry, Sprawa jest z gatunku trudnych. Realnie uprawnienia kupującego w przypadku nabycia auta uzywanego są ograniczone z uwagi na charakter nabywanej rzeczy- kupujący musi liczyć się z faktem, że auto jest uzywane. Tym samym pewne awarie, które wystapią nie mogą stanowić podstawy do reklamacji. Chyba że wykaze, ze dana wada została zatajona. No i tak naprawdę to sąd będzie iceniał na podstawie Panstwa zeznań- i komu da wiarę zalezy od sądu. W zasadzie ma Pan dwa wyjścia, stac twardo na swoim i liczyc, że kupującemu nie będzie się chciało Pana pozywac lub się z nim dogadac. Moim zdaniem sprawa tak na 50/50
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.